Logo
Wydrukuj tę stronę

Handel elektroniczny w Polsce - cz. 5

Brak zaufania do elektronicznej formy handlu nie jest jedyną barierą, która sprawia, że pozostajemy w tyle światowej listy krajów rozwijających branżę e-commerce. Wyniki badania Gemius podkreślają następujące problemy, na które natknęli się klienci wirtualnych sklepów: przedłużanie się czasu dostawy (45%), brak szczegółowych informacji o produkcie (36,4%), problemy ze zwrotem lub wymianą zamówionego towaru (15,6%). Trzeba jednocześnie pamiętać, że polskie prawo nakłada w tym przypadku na właściciela sklepu duże obowiązki. Towar zamawiany przez Internet podlega prawu zwrotu bez podania przyczyny w ciągu 10 dni od złożenia zamówienia. Nie dotyczy to artykułów spożywczych, rozpakowanych płyt audio i programów komputerowych.

Polski konsument
Według IAB Polska rodzimi klienci e-sklepów to osoby o wyższym niż przeciętny statusie społecznym i majątkowym. W tej grupie odsetek osób posiadających wykształcenie wyższe wynosi aż 16 proc. Ponadto dużą grupę stanowią osoby uczące się, w tym studenci i uczniowie szkół pomaturalnych (22%). Polski Internet w dalszym ciągu pozostaje medium dużych aglomeracji i obszarów o dobrze rozwiniętej infrastrukturze telekomunikacyjnej. Obszarami o największej liczbie internautów są regiony centralnej i południowo-zachodniej Polski. Czas, jaki w ciągu tygodnia polscy internauci poświęcają Sieci jest jednym z najkrótszych w Europie - średnio 3,9 godz. tygodniowo. W tym zakresie wyprzedzają nas wszystkie internetowe potęgi, ale również takie kraje jak np. Węgry, gdzie każdy internauta spędza w sieci średnio 5,3 godz. w tygodniu. Średnia ta jest dużo wyższa dla krajów tzw. starej Unii - w Hiszpanii wynosi 11,2 godz. tygodniowo, we Włoszech 8,6 godz., a w Szwecji 7,7 godz.

Badanie profilu polskiego e-klienta, przygotowane przez firmę I-Metria stworzyło model internauty, którym jest aktywny zawodowo, 28 letni mężczyzna. Mężczyźni stanowią prawie 73% klientów e-sklepów i aukcji. Zaledwie co piąta kobieta decyduje się na e-zakupy. Ten wskaźnik jest ważny z dwóch powodów - po pierwsze, niski udział kobiet w e-handlu świadczy o tym, że polski e-commerce nadal tkwi w początkowej fazie rozwoju, pomimo szybkiego wzrostu społecznej akceptacji elektronicznej formy handlu. Drugą sprawą jest brak dużej ilości sklepów z towarami przeznaczonymi wyłącznie dla kobiet.

Wśród obecnych użytkowników e-sklepów można wyróżnić klientów „intensywnych”, którzy często odwiedzają platformy zakupowe, umiejętnie się po nich poruszają, porównują produkty oraz ceny, doceniają dodatkowe opisy towarów i ich producentów, korzystają ze skomplikowanych systemów wyszukiwawczych, czytają uważnie opinie innych użytkowników. Druga grupa to kupujący „przypadkowi” (sporadyczni). Są to osoby, których interesuje krótka i zwięzła informacja, często polegają na rekomendacjach sklepów i na sugestiach typu „Użytkownik, który kupił tę książkę nabył też …”.
- Obserwujemy, iż internauci najczęściej realizują zakupy okazjonalnie. Co także ciekawe, z naszego serwisu aukcyjnego korzystają najchętniej osoby młode do 25. roku życia, użytkownicy w sile wieku (35 i więcej lat) korzystają chętniej z pasażu handlowego WP. Zdecydowanie odważniejsi przy dokonywaniu zakupów w Sieci są panowie - mówi Dariusz Zaremba. Intensywność korzystania z zakupów online wzrasta zawsze wraz z porą roku - Walentynki, Dzień Kobiet, Dzień Matki, święta Bożego Narodzenia - to najlepszy czas dla sklepów sieciowych.

Polscy internauci dokonujący e-zakupów

Źródło: TNS OBOP 2004.

Ostatnio zmieniany w środa, 12 lipiec 2006 12:53
© 2000-2023 Sieć Badawcza Łukasiewicz - Poznański Instytut Technologiczny