Logo
Wydrukuj tę stronę

Problemy rozwoju infrastruktury transportu w Polsce w świetle tendencji unijnych

Pojęcie infrastruktury i jej specyfika
Infrastruktura, choć nie jest jednoznacznie zdefiniowana w literaturze fachowej (przeważają ogólne definicje określające infrastrukturę jako podstawę gospodarki), może być dość precyzyjnie identyfikowana dzięki zgodności poglądów dotyczących jej cech specyficznych, takich jak niepodzielność techniczna i ekonomiczna, długi okres powstawania i długa żywotność, immobilność, wysoka kapitałochłonność. Wśród elementów infrastruktury technicznej dominują liniowe i punktowe urządzenia infrastruktury transportu. Inne, to podstawowe urządzenia gospodarki wodnej, energetyki, łączności. Według definicji funkcjonalnej A. Piskozuba, "Infrastruktura to stworzone przez człowieka, trwale zlokalizowane, liniowe i punktowe obiekty użytku publicznego, stanowiące podstawę życia społeczno - gospodarczego, z uwagi na funkcje przemieszczania osób i ładunków (transport), wiadomości (łączność), energii elektrycznej (energetyka) i wody (gospodarka wodna)".

Problemy z zaliczeniem wybranych obiektów do infrastruktury rozwiązuje wprowadzenie pojęcia suprastruktury dla takich urządzeń, które nie mają cech infrastruktury, są natomiast elementem wyposażenia linii czy punktów transportowych (na przykład magazyny czy urządzenia przeładunkowe).
W języku potocznym pojęcie infrastruktury jest obecnie nadużywane i stosowane zazwyczaj jako synonim jakiegokolwiek "zagospodarowania" lub "podstawy". Często część obiektów zaliczonych w ten sposób do infrastruktury różnych branż nie ma specyficznych cech infrastruktury, co wprowadza pewien zamęt terminologiczny. Na przykład stosowane w branży turystycznej pojęcie "infrastruktura turystyczna" obejmuje, obok infrastruktury transportu, również hotele czy restauracje, które nie mają specyfiki obiektów infrastrukturalnych. Podobnie jest z pojęciami "infrastruktura logistyczna", czy "infrastruktura magazynowa". W obu tych pojęciach niektóre obiekty to po prostu tak zwana suprastruktura (na przykład magazyny), a tylko niektóre to infrastruktura transportu, łączności, czy energetyki, a więc elementy składowe infrastruktury zdefiniowanej w literaturze fachowej.

Język jest żywy i wprowadzanie wraz z rozwojem gospodarki nowych określeń nie jest naganne, jednak w przypadku infrastruktury rozciąganie zakresu tego pojęcia na różne dowolne elementy nie jest właściwe, zwłaszcza, jeżeli dzieje się to w literaturze fachowej. Przy dowolności terminologicznej bowiem nie tylko dochodzi do dość dziwnych sytuacji, kiedy infrastruktura transportu traktowana jest w zależności od branży jako część infrastruktury magazynowej lub turystycznej, ale przede wszystkim trudno mówić o cechach charakterystycznych zupełnie różnych obiektów. Tymczasem cechy specyficzne infrastruktury wywołują określone konsekwencje natury ekonomicznej i organizacyjnej. Dlatego jednoznaczność tego określenia jest bardzo wskazana.

Specyfika infrastruktury (która oczywiście nie dotyczy budynków, magazynów, hoteli czy restauracji) powoduje konieczność przestrzegania w procesie jej rozwoju zasady perspektywicznego planowania tegoż rozwoju, międzynarodowej koordynacji podstawowych kierunków rozwoju, przeznaczania dużych nakładów inwestycyjnych na jej rozwój, znacznego udziału państwa w finansowaniu infrastruktury. Długi okres realizacji infrastruktury pociąga za sobą długi okres zamrożenia poniesionych nakładów i znaczne oddalenie w czasie efektów. Na dodatek inwestycje infrastrukturalne są często niepowtarzalne, realizowane w różnych uwarunkowaniach, związane z terenem, co sprawia, że w trakcie realizacji pojawiają się nieprzewidziane problemy techniczne, przekładające się na problemy ekonomiczne i w efekcie czas realizacji obiektów infrastrukturalnych często przekracza wcześniej planowany.
Znajomość cech infrastruktury transportu i ich konsekwencji jest przesłanką szczególnie starannego przygotowania procesu inwestycyjnego, obejmującego:

  • inwestycje komplementarne
  • wszelkie uwarunkowania osiągnięcia założonych efektów, w tym zwłaszcza zagrożenia związane z opóźnieniami czy wydłużeniem cyklu inwestycyjnego, bądź niezrealizowaniem niektórych obiektów komplementarnych.

Analiza ta uwzględniać musi zmieniające się obecnie dość szybko uwarunkowania i ryzyko zastosowania rozwiązań zastępczych, wpływających nieraz radykalnie na rangę i opłacalność realizacji inwestycji infrastrukturalnych w transporcie. Rozwój nowych rynków, rozwój integracji gospodarczej i związane z tymi tendencjami zmiany dotychczasowych relacji przewozowych, a także silna konkurencja spowodowały, że wydłużające się inwestycje, niezbędne dla realizacji nowych potrzeb przewozowych, mogą spowodować zastosowanie rozwiązań alternatywnych (na przykład potrzeby przewozowe zaspokojone zostaną w inny sposób, niż wcześniej planowany lub zmienią się wskutek dostosowania produkcji do ograniczeń infrastrukturalnych itp.). Straty z tym związane mogą być znaczne; zmiana popytu najczęściej powoduje nie tylko mniejszą przydatność lub wręcz nieprzydatność zrealizowanych obiektów infrastrukturalnych, ale również trwałe zmiany w zagospodarowaniu przestrzennym. Do wyjątków należą sytuacje, gdy taka "nietrafiona" infrastruktura jest likwidowana. Zazwyczaj pozostaje utrudnieniem w zagospodarowaniu terenu.
Współczesne zmiany w gospodarce światowej, a jednocześnie nowe technologie, postęp techniczny, rozwój logistyki spowodowały, że z jednej strony gospodarka wymusza przyspieszenie procesu rozwoju infrastruktury, a z drugiej zaś strony postęp w budownictwie spowodował, że realizowane mogą być obiekty w niezwykle trudnych, często wręcz ekstremalnych warunkach.

Artykuł pochodzi z czasopisma "Logistyka" 3/2010.

 
Ostatnio zmieniany w wtorek, 13 marzec 2012 14:14
© 2000-2023 Sieć Badawcza Łukasiewicz - Poznański Instytut Technologiczny