Słów kilka o reengineering'u

Reengineering oznacza (wg Michael’a Hammer’a) przemyślenie od podstaw i radykalne przeprojektowanie procesów związanych z działalnością gospodarczą w celu osiągnięcia zdecydowanego polepszenia bieżących i zasadniczych miar wydajności, takich jak: koszty, jakość, szybkość działania i poziom obsługi klientów. Jednym słowem, reengineering to skoncentrowanie się na procesach. Jednak co kryje się za tym pojęciem? Proces definiuje się jako ciągłe i regularne działanie ludzkie lub przebieg następujących po sobie działań podejmowanych w określony sposób i prowadzących do osiągnięcia pewnego rezultatu. Ujmując krótko, proces obejmuje pewien nakład pracy i środków oraz wynik działania i stanowi serię następujących po sobie etapów, w czasie których owe nakłady przekształcane są w określony wynik.
Z łatwością można zilustrować to przykładem realizacji zamówienia. Jest to proces produkujący wartość w formie towaru dostarczanego klientowi. Obejmuje on dużą liczbę zadań, jak otrzymanie zamówienia od klienta, wprowadzenie do systemu, sprawdzenie kredytu przyznanego klientowi, harmonogram produkcji, rozmieszczenie zapasów, wybór metody wysyłki, dobór i opakowanie towaru, załadunek i wysyłka. Żadne z tych elementarnych zadań nie tworzy wartości dla klienta. Zadania te nie mogą zostać wykonane w dowolnej kolejności, gdyż nie można wysłać towaru, zanim nie zostanie on wytworzony, itp. Tylko po zsumowaniu pojedynczych czynności pracy powstanie jej wartość. Problemy współcześnie działających organizacji w głównym stopniu są związane z procesami. Dostawa towaru dla klienta może się opóźnić nie tylko z powodu zbyt powolnego wykonywania zadań. Zasadniczym powodem jest jednak to, iż niektórzy pracownicy wykonują zadania, które nie są potrzebne do osiągnięcia danego rezultatu. Ludzie nie rozumieją poleceń przełożonych oraz źle interpretują informację od przełożonych. Pracownicy są nieelastyczni, ponieważ nie rozumieją wagi pojedynczych zadań składających się na końcowy rezultat. Dokładne poznanie tego problemu zajęło menedżerom bardzo dużo czasu. Chociaż procesy miały zawsze ogromne znaczenie dla biznesu, większość zarządzających nie była nawet świadoma ich istnienia. Organizacje dokonywały zmian, lecz nigdy nie pomyślały o sposobie ulepszania procesów. Ich struktury organizacyjne oparte były nie na procesach, lecz na zadaniach.

Artykuł pochodzi z czasopisma "Logistyka" 6/2004.
Ostatnio zmieniany w czwartek, 16 kwiecień 2009 14:32
Więcej w tej kategorii: « Logistyka w Europie - menedżerski punkt widzenia? Studenckie logistyczne koła naukowe »
Zaloguj się by skomentować