Logo
Wydrukuj tę stronę

Krótka refleksja o strukturze współczesnej logistyki - cz. 2

 
Pytania czytelników i odpowiedzi na nie udzielone przez Pana profesora Mirosława Chaberka w numerze 5/2001 "Logistyki" zainspirowały mnie do przemyśleń i próby udzielenia własnej odpowiedzi na te pytania. Dzielić się tymi przemyśleniami z czytelnikami rozpocząłem w poprzednim numerze.
Najwięcej uwagi poświęciłem na razie zagadnieniu "czy logistyka jest nauką a jeżeli nie, to czy ma szansę nią zostać?" W tej części moich refleksji chciałbym się nieco szerzej zając kolejnym problemem. Jest nim (cytat z pytania czytelnika) "Dlaczego pojęcie logistyki zarówno w znaczeniu potocznym jak i w analitycznych ujęciach, jest tak mocno relatywizowane?"
Moim zdaniem istnieją przynajmniej dwie przyczyny tej sytuacji. Omówię je obie poniżej, rozpoczynając od tej, którą uważam za łatwiejszą do objaśnienia.
Pierwsza przyczyna relatywizowania znaczenia pojęcia "logistyka" leży w tym, że pojęcie to stało się popularne i weszło do potocznego języka. A jak wiadomo popularność ma swoją cenę. Termin "logistyka" podzielił los innych terminów z zakresu zarządzania, takich choćby jak "zysk" czy "inwestycja". Przejściu z języka naukowego do języka potocznego towarzyszy zawsze utrata precyzji i rozmycie pierwotnego znaczenia danego terminu. Dodatkowym efektem takiego przejścia jest często powstanie swoistej mody na używanie danego terminu.

Artykuł pochodzi z czasopisma "Logistyka" 2002/1.
 
Ostatnio zmieniany w czwartek, 10 styczeń 2013 11:24
© 2000-2023 Sieć Badawcza Łukasiewicz - Poznański Instytut Technologiczny