Logo
Wydrukuj tę stronę

W jaki sposób pandemia uderzyła w firmy transportowe

W jaki sposób pandemia uderzyła w firmy transportowe w Polsce? Co mogą zrobić, by być bardziej konkurencyjne w trudnych czasach?

 
Dariusz Terlecki, Dyrektor Sprzedaży CEE w firmie Webfleet Solutions Poland, która jest największym europejskim dostawcą rozwiązań do zarządzania flotami pojazdów:

Firmy transportowe bardzo boleśnie odczuły skutki pierwszego lockdownu i związanych z nim ograniczeń w funkcjonowaniu gospodarki, zamknięcia granic oraz, co za tym idzie, kryzysu gospodarczego. Taki obraz branży przewija się w rozmowach, jakie stale prowadzimy z klientami oraz jest widoczny w danych pochodzących z Panelu odbudowy mobilności flot – narzędzia analitycznego do badania aktywności, które stworzyliśmy wspólnie z firmą Geotab. Wynika z nich, że aktywność pojazdów w Polsce spadła w kwietniu – po wprowadzeniu obostrzeń w przemieszczaniu – nawet o 35% w porównaniu do okresu sprzed pandemii. Tak duży spadek w branży transportowej jest bezprecedensowy po 1989 r. Jednak trudności dotknęły całą Europę, dlatego nawet 38% europejskich operatorów transportowych spodziewa się spadku przychodów w tym roku.
Niestety nawet po zakończeniu lockdownu aktywność flot nie wróciła do normy – na końcu października wynosiła ona 89% stanu sprzed COVID-19. Wszystko wskazuje na to, że ze względu na drugą falę pandemii i wprowadzane kolejne obostrzenia w funkcjonowaniu gospodarki, trudna sytuacja dla firm transportowych nie zakończy się szybko. Z drugiej jednak strony trzeba także zauważyć, że firmy, które potrafiły szybko dostosować się do nowego sposoby funkcjonowania – wzrost ruchu w dostawach i w transporcie krajowym – poradziły sobie bardzo dobrze i z optymizmem patrzą w najbliższe miesiące. Dla większości podmiotów z branży redukcja kosztów operacyjnych floty pozostaje jednakże jednym z kluczowych czynników sukcesu, a czasem i sposobem na przetrwanie na rynku.
W jaki sposób mogą to zrobić i nie stracić na jakości świadczonych usług? Przede wszystkim oszczędności należy szukać w czterech obszarach:

1. Automatyzacja procesów i zapewnienie zgodności z przepisami – nadal prawie co piąte przedsiębiorstwo korzysta z ręcznego pobierania danych z tachografów, a większość z nich poświęca na tę czynność pół godziny lub więcej w przypadku każdego pojazdu – wynika z badania przeprowadzonego przez Webfleet na 1200 firmach transportowych w Europie. Taka sytuacja negatywnie wpływa na produktywność, szczególnie w przypadku dużej floty. Warto też odnotować, że w ciągu ostatniego roku cztery na dziesięć badanych firm transportowych zrezygnowało nawet z 10 zleceń z powodu braku wiedzy na temat możliwych do wykorzystania godzin pracy kierowców.

2. Czynności administracyjne – jak pokazują badania, jedna trzecia wszystkich europejskich przedsiębiorstw transportowych przeznacza 16-30 minut na analizę danych z tachografu jednego pojazdu, podczas gdy tyle samo badanych potrzebuje na to nawet jednej godziny. Do czynności administracyjnych zalicza się także zarządzanie flotą, które również wiąże się z ponoszeniem znaczących kosztów. Chodzi m.in. o zużycie paliwa, serwisowanie pojazdów oraz opłacanie składki ubezpieczeniowej. Także ze względu na brak efektywnych metod analizy tachografów oraz zarządzania flotą, aż siedmiu na dziesięciu menedżerów floty w USA twierdzi, że nie może precyzyjnie określić kosztów naprawy i obsługi pojazdów.

3. Wydatki związane z zużyciem paliwa oraz kosztami napraw i konserwacji – są to również jedne z najwyższych kosztów operacyjnych. Tę tezę potwierdza aż trzy czwarte menedżerów ds. transportu, którzy wzięli udział w badaniu PriceWaterhouseCoopers.

4. Bezpieczeństwo – jego zachowanie podczas jazdy jest kluczowe nie tylko ze względu na życie i zdrowie kierowców, ale pozwala również uniknąć wielu wydatków związanych z potencjalnymi wypadkami, stłuczkami i stratami ładunku. Przedsiębiorstwa transportowe najczęściej radzą sobie z tym problemem poprzez analizę stylu jazdy kierowców oraz przeprowadzanie dla nich regularnych szkoleń.

Jaki jest zatem sposób na zwiększenie oszczędności w tych obszarach? Jednym ze sposobów jest zastosowanie rozwiązań telematycznych do zarządzania flotą. Pomagają one efektywnie planować pracę i wykorzystanie floty, gromadzić dane dotyczące czasu i charakterystyki jazdy kierowców oraz miejsc, w których znajdują się pojazdy. Dzięki temu menedżer floty może bardziej efektywnie zarządzać czasem pracy swoich pracowników, zobaczyć kto i dlaczego zużywa większe ilości paliwa oraz bardziej optymalnie planować trasy przejazdów. Przy pomocy telematyki można również ustalić, który z kierowców powinien poprawić bezpieczeństwo swojej jazdy, jak obniżyć koszty serwisowania i zmniejszyć prawdopodobieństwo przestoju. Pozwala ona także menedżerom flot ustalić, kiedy pojazd powinien być oddany do przeglądu serwisowego, co zwiększa szansę na wcześniejsze wykrycie potencjalnych problemów technicznych. Ponadto inwestując w telematykę pojazdów, firmy transportowe mogą starać się o atrakcyjniejszą stawkę ubezpieczeniową.

Ostatnio zmieniany w piątek, 13 listopad 2020 15:32
© 2000-2023 Sieć Badawcza Łukasiewicz - Poznański Instytut Technologiczny