Logo
Wydrukuj tę stronę

10 lat GSE na polskim rynku

Rozmowa z Dannym Kambo, Dyrektorem Generalnym GSE Polska.

Ewa Zielińska, Misja Ekonomiczna Ubifrance: Czym się zajmuje firma GSE Polska?
Danny Kambo, Dyrektor Generalny GSE Polska: Zajmujemy się projektowaniem i budową „pod klucz” obiektów przemysłowych oraz logistycznych, a od niedawna również handlowych. Jesteśmy generalnym wykonawcą, ale należy to rozumieć w najszerszym znaczeniu tego słowa. Pełnimy wszystkie tradycyjne funkcje generalnego wykonawcy: opracowujemy koncepcję obiektu, uzyskujemy wymagane do budowy pozwolenia, wyszukujemy podwykonawców i zapewniamy nad nimi nadzór, uczestniczymy w każdym urzędowym odbiorze. Ale to nie wszystko. Opiekujemy się całościowo klientem od najwcześniejszego etapu: możemy dlań wyszukać odpowiedni teren i zająć się formalnościami prawnymi przygotowującymi go do budowy, możemy też znaleźć inwestora zastępczego, gdy klientowi brakuje środków. Badamy potrzeby klienta, porządkujemy je i przenosimy do projektu proponując rozwiązania najbardziej adekwatne i zarazem najkorzystniejsze cenowo. Po zdaniu gotowego obiektu, przez cały okres gwarancyjny pomagamy jego użytkownikowi we wszelkich ewentualnych kłopotach. Naszą specyfiką jest również własny, oryginalny sposób prowadzenia projektu: od początku do końca klientem opiekuje się niezmienny, dwuosobowy zespół fachowców GSE - menedżer handlowy oraz menedżer projektu, do których klient może się zwrócić w każdej chwili z każdym problemem, czy to natury handlowej, prawnej, czy technicznej. Podstawowe znaczenie ma fakt, że dysponujemy bardzo poważnym zapleczem kapitałowym i technicznym naszej firmy-matki, francuskiej, potężnej Grupy GSE. Te czynniki zapewniają każdemu inwestorowi żelazne gwarancje finansowe, doskonałej jakości, niezmienności ceny i przestrzegania terminów. W połowie 2009 r. zaoferowaliśmy polskiemu rynkowi nieruchomości logistycznych nowatorski system projektowania i budowy, MODULOG, oparty na koncepcji budynków modułowych wznoszonych z elementów prefabrykowanych. Przyspiesza on znacznie proces projektowania i realizacji budowy, znacznie obniżając koszty całej inwestycji. To odpowiedź Grupy GSE na światowy kryzys finansowy.

E. Z.: Co już wybudowaliście w Polsce?
D. K.: W Polsce działamy już 10 lat. Pojawiliśmy się tu w 1998 r. na zaproszenie jednego z kluczowych klientów Grupy GSE, firmy Michelin, która przejęła fabrykę opon w Olsztynie. Od tego czasu zrealizowaliśmy kilkanaście dużych projektów. Zaczęliśmy właśnie od hali magazynowej o powierzchni 42 tys. m kw. dla olsztyńskiego Michelina. Z większych przedsięwzięć należałoby też wspomnieć budowę 52 tys. m kw. hal w Teresinie dla naszego stałego odbiorcy, koncernu ProLogis; realizację analogicznych, dużych obiektów logistycznych dla Benckisera w Nowym Dworze Mazowieckim i dla cementowni Lafarge w Pińczowie; wzniesienie siedziby z halami magazynowymi dla dystrybutora prasy Kolporter w Izabelinie; podobnie dla Grupy Lyreco w Michałowicach i ProLogisu w Błoniu. Zajęliśmy się też rozbudową centrów logistycznych Michelina - o 70 tys. m kw. w Olsztynie i o 35. tyś m kw. w Pruszkowie. Wielka firma deweloperska z Luksemburga, Real Management, zamówiła u nas 48 tys. m kw. magazynów. Dla Indesitu wybudowaliśmy fabrykę pralek i lodówek o powierzchni 80 tys. m2 wraz z centrum logistycznym o powierzchni 48 tys. m kw. w Radomsku. Pragnę zaznaczyć, że budowa logistycznej części tego obiektu, wraz z zakupem terenu i wykonaniem projektu, została sfinansowana przez wyszukanego przez nas inwestora zastępczego, ING Lease, co jest w Polsce innowacją wychodzącą naprzeciw sytuacji kryzysowej. W Aleksandrowie dla amerykańskiego giganta Procter&Gamble postawiliśmy fabrykę z halą produkcyjną o powierzchni 15 tys. m kw. i zapleczem biurowo-socjalnym na 1,5 tys. m kw. Obecnie w Radomsku mamy w budowie halę magazynową o skomplikowanej strukturze i wielkości 45 tys. m kw. oraz dwupoziomową halę wysokiego składowania, sięgającą 45 m wysokości, o całkowitej powierzchni 2x15 tys. m kw. Jest to tzw. high bay, który wykonujemy przy współpracy z niemiecką firmą Shaffer.  Oba obiekty zaprojektowaliśmy dla sieci supermarketów Jysk. To nasze sztandarowe osiągnięcia w Polsce.

E. Z.: Czy zajmujecie się wyłącznie tak wielkimi projektami?
D. K.: Dopiero od pewnego pułapu projekt staje się dla nas opłacalny, a nasza oferta konkurencyjna. To jest rząd wielkości obiektu o powierzchni 8-10 tys. m kw. Zdarza się jednak, że realizujemy mniejsze projekty, ze względu na znaczenie klienta lub obiecujące perspektywy biznesowe.

E. Z.: Jak pan widzi przyszłość GSE Polska?
D. K.: Przez ostatnie 10 lat polskiej prosperity oferowaliśmy dobrze dopasowane do realiów tego rynku rozwiązania w zakresie budowy centrów logistycznych i fabryk. Będziemy kontynuować tę działalność, choć w dobie kryzysu obserwujemy spadek zamówień w tym segmencie. W tej trudniejszej sytuacji ekonomicznej nasze wysiłki zmierzają do dostosowania naszej oferty do skromniejszych możliwości polskich inwestorów. Jednym z dostosowawczych posunięć jest wprowadzanie na polski rynek naszego oszczędnego systemu MODULOG, który został tu bardzo dobrze przyjęty. Nic dziwnego, bo pozwala on realizować ten typ obiektów równie solidnie i funkcjonalnie, co sposobem tradycyjnym, lecz prościej, szybciej i taniej. Na bazie tej nowej koncepcji złożyliśmy już dużo ofert i sądzimy, że jeszcze w tym roku podpiszemy pierwszy kontrakt „modulogowy”, prawdopodobnie na Śląsku. Ze szczegółami dotyczącymi nowatorskiego systemu MODULOG można się zapoznać przeglądając nasze wydawnictwa oraz nasze strony internetowe http://www.gse.fr/po/ i http://www.gsegroup.com/. Wkrótce przewidujemy też  konferencję na ten temat. Liczymy też na to, że w Polsce przyjmą się na szerszą skalę proponowane przez nas ułatwienia w zakresie finansowania projektów budowlanych, które już dobrze sprawdziły się w Europie. Mam nadzieję, że w połączeniu z  pełnymi gwarancjami jakie zapewnia nasze doświadczenie oraz zaplecze finansowe i techniczne w postaci potężnej firmy-matki, wszystkie mocne strony zaktualizowanej oferty GSE Polska zadziałają zachęcająco na rodzimych inwestorów. W 2007 r. Grupa GSE przejęła firmę GAM Engenierie, specjalizującą się w sektorze centrów handlowych i właśnie rozszerzamy naszą ofertę generalnego wykonawstwa również na tę dziedzinę. Obecnie pracujemy nad wyceną kilku takich inwestycji. Jest szansa, że do końca roku  GSE Polska podpisze umowy na realizację projektów przynajmniej dwóch centrów handlowych, które miałyby powstać w południowej Polsce.
Ostatnio zmieniany w wtorek, 20 październik 2009 12:34
© 2000-2023 Sieć Badawcza Łukasiewicz - Poznański Instytut Technologiczny