Zaloguj się

E-biznes w żegludze śródlądowej - cz. 1

  •  Wojciech Paprocki
  • Kategoria: E-gospodarka

Żegluga śródlądowa jest gałęzią transportu, która ma stosunkowo duży potencjał rozwojowy. W niektórych krajach Unii Europejskiej oraz w Polsce stan techniczny istniejących dróg wodnych stanowi istotne ograniczenie dla zwiększenia przewozów przy wykorzystaniu barek o ładowności przekraczającej 300 lub 500 ton. Ten rodzaj transportu ma wiele zalet: jest przyjazny środowisku naturalnemu, zapewnia wysoki poziom bezpieczeństwa procesu przewozowego, jest ekonomiczny w kategorii zużywania nieodnawialnych środków energii i mógłby po części odciążyć zatłoczoną infrastrukturę drogową.

Dążąc do realizacji zasad zrównoważonego rozwoju europejskiego systemu transportowego (sustainable development), Unia Europejska wspiera rozwój żeglugi śródlądowej. Biorąc pod uwagę naturalne i użytkowe cechy transportu wodnego, przesunięcie części potencjalnego popytu na usługi przewozowe z transportu drogowego na drogi wodne ma jednak ograniczone możliwości. Podstawowe znaczenie dla dalszego funkcjonowania żeglugi śródlądowej w Europie stanowi zwiększenie efektywności wykonywania usług przewozowych. Jednym z czynników, nabierającym coraz większego znaczenia dla pozycji konkurencyjnej tej gałęzi transportu, jest upowszechnienie innowacyjnych technologii informatycznych i metod e-business wśród przewoźników żeglugi śródlądowej oraz w ich bezpośrednim otoczeniu. Przewoźnicy wodnego transportu śródlądowego, podobnie jak przewoźnicy pozostałych gałęzi transportu, stają przed wyzwaniem. Ich potencjał produkcyjny musi zostać przystosowany do programu produkcji, w którym uwzględnione będą usługi przewozowe realizowane w ramach zintegrowanych łańcuchów logistycznych. Jak nigdy przedtem usługi przewozowe podlegają integracji z procesami fizycznej dystrybucji towarów, w których równorzędną rolę odgrywają koszt transportu i czas realizacji dostawy. Żegluga śródlądowa nie jest w trudniejszej sytuacji niż inne gałęzie transportu, choć statki rzeczne poruszają się z niższą prędkością techniczną w porównaniu ze środkami transportu kolejowego czy samochodowego. Armatorzy śródlądowi, a przede wszystkim szyprowie, tj. prywatni właściciele statków, muszą jednak wpisać się w harmonogramy realizacji procesów logistycznych, żeby wykonywać przewozy zgodnie z zasadą Just-in-time. Pierwszoplanowym zadaniem staje się zdobycie przez tę grupę przewoźników umiejętności współdziałania w dużych, rozproszonych systemach informatycznych, wykorzystywanych w procesie zarządzania procesami logistycznymi, jak również zapewnienie sobie dostępu do odpowiedniej techniki stosowanej w tych systemach.


Artykuł pochodzi z czasopisma "Logistyka" 2/2004.
 
Ostatnio zmieniany w poniedziałek, 06 maj 2013 10:26
Zaloguj się by skomentować