Zaloguj się

Projekt CORELOG szansą poprawy sytuacji na naszych drogach [...]

Projekt CORELOG szansą poprawy sytuacji na naszych drogach: rozmowa z Marcinem Hajdulem, szefem projektu w Wielkopolsce

Iwo Nowak: Dlaczego Unia Europejska każdego roku przeznacza bardzo duże fundusze na realizację projektów związanych z transportem?
Marcin Hajdul: Nie muszę mówić, że transport, a dokładniej organizacja procesów transportowych, jest bardzo istotna dla nas wszystkich. Także dla osób odpowiedzialnych za ograniczanie liczby wypadków na drogach i  zanieczyszczeń, emitowanych przez różne środki transportu, szczególnie przez pojazdy ciężarowe. Niestety sytuacja wygląda obecnie tak, że w przewozach towarowych jak i pasażerskich dominuje transport samochodowy. Jakie to niesie skutki, widzimy wszyscy. W miastach uciążliwe korki, na głównych szlakach komunikacyjnych bardzo duży ruch pojazdów ciężarowych. Co gorsze, udział transportu samochodowego w przewozie towarów w krajach Unii Europejskiej od lat pozostaje na bardzo wysokim poziomie. W 2005 roku było to ponad 76% i ta wielkość utrzymuje się nadal. Polska ma niemal identyczny wynik pod tym względem. Komisja Europejska jest świadoma tego, że grozi nam sytuacja, w której - mówiąc w dużym uproszczeniu - sprawny i  bezpieczny przejazd przez wiele regionów w ciągu najbliższych kilkunastu lat będzie zwyczajnie niemożliwy. Oficjalne stanowisko KE w tej sprawie zostało szczegółowo opisane w Komunikacie dla Rady i Parlamentu Europejskiego pt.: "Utrzymać Europę w ruchu", gdzie mowa jest o konieczności efektywnej organizacji procesów transportowych przy wykorzystaniu jednej lub kilku gałęzi transportu (tak zwane co-modality). W związku z tym Komisja przeznacza znaczne fundusze na działania dla poprawy istniejącej sytuacji, szczególnie w transporcie towarów. Fundusze te są rozdzielane w ramach różnych instrumentów finansujących, takich jak fundusze strukturalne czy programy ramowe.
Tomasz Janiak: Kto zazwyczaj jest zaangażowany w prace nad takimi projektami?
M.H.: Nad projektami pracują specjalnie do tego celu powołane międzynarodowe konsorcja, złożone z przedstawicieli władz, jednostek badawczo-rozwojowych, firm doradczych, uniwersytetów oraz - co jest bardzo istotne - przedsiębiorstw. To właśnie zaangażowanie firm z różnych części Europy pozwala nam tworzyć rozwiązania dla rzeczywistych problemów pojawiających się w transporcie. Dodatkową zaletą międzynarodowego charakteru projektów jest możliwość wymiany doświadczeń z różnych regionów nie tylko Europy, ale i całego świata. Niejednokrotnie okazuje się, że nasze lokalne problemy zostały już dawno rozwiązane na przykład we Włoszech. Za to nasze rozwiązania mogą okazać się przydatne dla partnera ze Szwecji. Przykładem takiej międzynarodowej współpracy jest projekt CORELOG dotyczący wspólnych, skoordynowanych działań władz oraz firm na rzecz poprawy sytuacji na drogach. W projekcie tym prowadziliśmy prace w ramach Regionalnego Forum Logistycznego, gdzie przedstawiciele firm produkcyjnych, transportowych oraz władz regionalnych poruszali poważne dla nich problemy. Bardzo istotny jest fakt, że partnerzy projektu dążyli następnie do wyeliminowania tychże problemów, czyli mówiąc bardziej "naukowo", do zracjonalizowania ich procesów logistycznych.

Artykuł pochodzi z czasopisma "Logistyka" 6/2007.

Ostatnio zmieniany w poniedziałek, 07 kwiecień 2008 17:21
Zaloguj się by skomentować