Logo
Wydrukuj tę stronę

Pytamy ekspertów: czy e-commerce może być bardziej ekologiczny?

Polecamy! Pytamy ekspertów: czy e-commerce może być bardziej ekologiczny?

W rozmowach o e-commerce często podnosi się kwestię zrównoważonego rozwoju. Dodatkowe opakowania, sztuczne wypełniacze, metry folii plastikowej, wzmożony ruch samochodów dostawczych itp. -  to wszystko sprawia, że dynamiczny wzrost e-commerce budzi uzasadnione obawy o wpływ e-biznesu na środowisko naturalne. Co można zrobić, aby handel online stał się bardziej eco-friendly?

Tomasz Perkowski
Menadżer ds. Wsparcia i Rozwoju Sieci w Pointpack S.A.

Należy wyróżnić trzy główne obszary, które można usprawniać, aby zredukować negatywny wpływ e-handlu na środowisko. Po pierwsze informacja i edukacja dla klientów. Dziś w polskich e-sklepach trudno znaleźć przy metodzie dostawy informacje o jej wpływie na środowisko, a takie informacje e-konsumenci powinni otrzymywać. E-sklepy i ich partnerzy biznesowi w całym procesie logistycznym coraz częściej monitorują swój ślad węglowy i poziom jego redukcji. Jeśli klient będzie miał do wyboru opakowania ekologiczne i dostawy do punktów odbioru, w dodatku doręczone za pomocą aut elektrycznych, to powinien móc je świadomie wybrać. Po drugie opakowania. W ciągu 3-5 lat zbliżymy się do momentu, gdy polski e-konsument będzie zamawiał średnio 1 przesyłkę tygodniowo. Już dziś odczuwa on dyskomfort z powodu rosnącej ilości opakowań, których musi się pozbyć oraz konieczności ich segregacji. Są to też ogromne koszty dla wysyłającego. Stąd będziemy obserwować coraz częściej opakowania zwrotne wielokrotnego użytku, a co za tym idzie, powstanie sprawnego systemu obiegu zwrotnego i regeneracji takich opakowań. Innowacyjne opakowania mogą stanowić uzupełnienie wizerunku świadomej oraz odpowiedzialnej firmy, która stając się “eco friendly”, pozyskuje takiego samego klienta, a więc osobę o szerokim spektrum zakupowym, często z większym budżetem finansowym. Po trzecie, najważniejsze, to kierowanie przesyłek do punktów i automatów kurierskich zamiast dostaw na adres prywatny. Odbiór w punkcie odbioru jest najbardziej proekologiczną formą dostawy. Równie ważnym aspektem jest współdzielenie takiej infrastruktury przez wielu operatorów, co staje się już powoli faktem w sieciach punktów odbioru, w mniejszym stopniu w sieci automatów. Nie bez znaczenia pozostaje także sam proces rozwoju punktów nadawczo-odbiorczych, dzięki któremu kurierzy pokonują mniejszą ilość tras, co również przekłada się na mniejszą emisję CO2 przy obsłudze takiej samej liczby paczek. Dzięki naszym wyliczeniom wiemy, że w takim modelu, osiągalny poziom redukcji emisji CO2 to nawet do 30% na odcinku ostatniej mili. Na każdy milion przesyłek długość trasy kuriera zmniejszy się o 82 tys. km, a ślad węglowy na każdy milion przesyłek zmniejszy się o 13 ton CO2. Biorąc pod uwagę powyższe dane oraz indywidualne wyliczenia dedykowane sieciom handlowym i firmom kurierskim, opracowujemy autorski kalkulator węglowy. W dalszej przyszłości możemy się spodziewać łączenia dostaw przesyłek razem z dostawami e-zakupów spożywczych. Na szczęście, sprawna logistyka nie wyklucza się z proekologiczną logistyką, szczególnie jest to ważne dla miast, aczkolwiek wymaga zaangażowania sztucznej inteligencji w logistyce – a wytrenowanie jednego algorytmu AI to niestety kolejne tony emisji CO2. Platforma Pointpack dostarcza rozwiązania ułatwiające współpracę wielu partnerów we wszystkich wspomnianych obszarach. Naszym celem jest tworzenie synergii, optymalizacji i przestrzeni do współdzielenia infrastruktury logistyki miejskiej.

 

Mateusz Boruta
Dyrektor Zarządzający ECR Polska

To jest bardzo dobrze postawione pytanie, bo czy e-commerce jest ekologiczny – zależy od wielu czynników. Z perspektywy nabywców – najłatwiej spojrzeć na kontekst, w którym korzystamy z e-commerce. Pamiętając, że w logistyce zawsze jest coś kosztem czegoś (relacje trade-off), jak również patrząc na łańcuch wartości holistycznie (end-to-end) – łatwo wskazać, kiedy transakcja e-commerce będzie zdecydowanie gorsza lub znacząco lepsza od „fizycznego” zakupu. Pierwszy przypadek: niech to będzie produkt spożywczy. Mając do wyboru e-zakupy albo wizytę w sąsiedzkim sklepie – zdecydowanie lepiej wybrać się na krótki spacer! Zupełnie inaczej sytuacja będzie wyglądała, gdy kupujemy konkretny produkt wybranej marki odzieżowej, do tego w mniej popularnym rozmiarze. Prawdopodobieństwo, że będzie on dostępny w fizycznym sklepie, jest mniejsze, utrzymanie zapasu też kosztuje środowiskowo, podobnie jak i samo funkcjonowanie sklepu i jego otoczenia, a na dodatek – odległość, którą musimy pokonać do tego sklepu, może przecież wynieść kilkadziesiąt kilometrów (do większego miasta, w którym sklep tej marki się znajduje), które pokonamy autem. W tym miejscu warto także określić oddziaływanie zakupów na środowisko i w tym kontekście porównać zakupy stacjonarne do e-commerce’u. Istotne są dwie perspektywy: a) Gdzie ten ślad środowiskowy powstaje – część zinstytucjonalizowana łańcucha wartości (produkcja, magazyny, logistyka, sklep) oraz część konsumencka (czyli jak dokonujemy zakupu); b) Jakie jest to odziaływanie (np. zużycie materiałów opakowaniowych, zużycie wody i chemikaliów czy też zużycie paliwa, energii elektrycznej i cieplnej – odpowiedzialne łącznie za ślad węglowy). To, jak możemy ograniczać ślad środowiskowy e-commerce’u, nie ograniczając jeszcze wolności konsumpcji, zależy od miejsca, które w łańcuchu wartości zajmujemy i konkretnych środków, którymi w danym scenariuszu oddziałujemy na środowisko. Z pewnością – w roli konsumenta czy nabywcy – możemy robić przemyślane zakupy (by ograniczać zwroty), grupować je w możliwie jak najmniej wysyłek, wybierać tych sprzedawców, którzy oferują opakowania kilkukrotnego użytku (jeśli zwroty będą jednak konieczne) i możliwie przyjazne środowisku. Dobrze też korzystać z punktów nadania i odbioru paczek, które mamy blisko i możemy do nich iść pieszo ("bezemisyjnie"), a jeśli w procesie zakupu mamy dostępną opcję rekompensaty środowiskowej – to może warto przeznaczyć na nią kwotę, której w łącznej wartości zakupów nie odczujemy. Inne możliwości mamy prowadząc sklep czy operacje logistyczne – tutaj możliwości ograniczania śladu węglowego będziemy szukać w sposób naturalny (bo to ogranicza zużycie energii i jej koszty). Warto też szukać usprawnień w opakowaniach – bo ostatnie lata przyniosły wiele innowacji, które z czasem mogą stać się normą. Przykładem niech będą papierowe wypełniacze kartonów, opakowania z recyklatu i recyklowalne, a może nawet opakowania zwrotne dla przesyłek kurierskich). Z pozycji B2B – skala naszego oddziaływania i odpowiedzialność jest większa niż pojedynczego konsumenta – i trzeba o tym pamiętać. Wracając zatem do pytania – co zrobić? Po pierwsze – zrozumieć swój wypływ na środowisko. Po drugie – zmienianie świata zacząć od siebie, swojego otoczenia – być może prostych, małych, łatwych, wydawałoby się nawet – małoznaczących – kroków. Kropla drąży skałę, a Ty trzymasz kurek. Zawsze też warto pamiętać o unikaniu i zapobieganiu stratom w łańcuchu wartości, także rozumianym jako nieefektywność systemu, czyli np. nadmierne zużycie energii czy materiałów, surowców. Jeśli zoptymalizujemy odpowiednio nasze opakowania na początku łańcucha – nie będziemy mieli problemu ich zagospodarowania, zbiórki czy recyklingu. Tak, tak, recykling to nadal gospodarka odpadami – więc prościej i taniej ich nie tworzyć, kiedy to tylko możliwe!

 

Łukasz Łukasiewicz
Operations Manager SwipBox Polska

Wygoda jest jednym z pierwszych skojarzeń, które nasuwają się na myśl o automatach paczkowych. Ich sprawne funkcjonowanie wywiera pozytywny wpływ na środowisko, między innymi redukując emisję dwutlenku węgla w zakresie transportu, a także usprawniając pracę samych kurierów. Optymalizacji podlega również ostatnia mila dzięki zmniejszeniu liczby zwrotów lub ponowionych kursów z powodu nieobecności adresata przesyłki. Automaty do odbioru przesyłek kurierskich to już nie tylko bezpieczny czy wygodny, ale przede wszystkim ekologiczny sposób odbioru zakupów online. Bezdotykowe urządzenia, intuicyjne w konfiguracji, które nie wymagają podłączenia do prądu i są obsługiwane za pomocą dedykowanej aplikacji, stanowią przyszłość całego rynku, wpisując się jednocześnie w zielone trendy. Rynek e-commerce skorzystał na wybuchu pandemii, ponieważ zakupy w głównej mierze przeniosły się do Internetu. Wzrosło tym samym zapotrzebowanie na bezpieczne przesyłki za pomocą automatów paczkowych. Z raportu amerykańskiego uniwersytetu MIT wynika, że zakupy online są bardziej ekologiczne od stacjonarnych. Ekologia, zero waste czy zrównoważony rozwój to nazwy tego samego trendu, skupionego na działaniach ograniczających negatywny wpływ jednostek na środowisko. W przypadku e-commerce, bardzo często ekologia idzie w parze z ekonomią. Zakupy online mogą być bardziej ekologiczne niż te w sklepie stacjonarnym z kilku powodów. Pierwszym jest redukcja śladu węglowego, wynikająca z dostawy towaru bezpośrednio do domu klienta. Innym sposobem jest zrównoważona dostawa, która daje możliwość zaplanowania możliwie najbardziej efektywnej trasy przez przewoźnika, a także dostarczenie kilku przesyłek za jednym razem. Ślad węglowy dostawy jest liczony, dzieląc emisje z transportu przez liczbę przewiezionych produktów. Im więcej produktów jest przewożonych do konkretnej lokalizacji, tym mniejszy ślad węglowy. Z drugiej strony, należy również pamiętać o opakowaniach. Powinny być wykonane z materiałów kompostowalnych lub z recyklingu. Dobrym wyborem jest tutaj papier, plastik z recyklingu lub biodegradowalny. Patrząc szerzej, przyszłością dla e-commerce może okazać się rynek wtórny. Ekologiczne zakupy opierające się na używanych produktach coraz mocniej przebijają się w konsumenckiej świadomości.

 

Mariusz Pęsiek
Dyrektor centrum logistycznego ID Logistics w Teresinie k/Sochaczewa

W ciągu ostatnich lat dynamicznego rozwoju e-commerce widzimy, jak ten rynek się zmienia, ma nowe oczekiwania i potrzeby. Firmy z tej branży, aby zadowolić klientów, kładą nacisk przeważnie na terminowość i jakość dostarczanych zamówień. Z naszych obserwacji wynika także, że coraz więcej klientów robiących zakupy w e-sklepach podkreśla znaczenie ekologii. Ci, którzy dzielą się swoimi odczuciami, najczęściej zwracają uwagę na zbyt duże rozmiary kartonów, używanych do pakowania zamówienia i zbyt dużą ilość foliowych wypełniaczy, wykorzystywanych do zabezpieczenia kupowanych towarów. ID Logistics, przy współpracy z partnerami biznesowymi, stara się wychodzić naprzeciw oczekiwaniom związanym z ekologią. Przykładem mogą być zmiany, wprowadzone przy współpracy z klientem, w jednym z zarządzanych przez nas centrów dystrybucji. Dotyczą one procesu przygotowania zamówień, w tym sposobów pakowania, zabezpieczenia i wysyłki przesyłek e-commerce. Wdrożyliśmy system, który „podpowiada” pracownikom przygotowującym zamówienie, jaki karton mają wykorzystać do zapakowania produktów, co minimalizuje pomyłkę i zapobiega wyborowi zbyt dużego opakowania. Wprowadziliśmy też zmianę w sposobach zabezpieczenia produktu, wymieniając foliowy wypełniacz na ekologiczny papier. Dodatkowo, mamy wdrożone procedury jakościowe, z których szkolimy pracowników, pokazując im jak odpowiednio zabezpieczyć, ułożyć i postawić różnego rodzaju produkty w kartonie, chroniąc je przed zniszczeniem. Następnym krokiem była zmiana standardowej klejącej taśmy foliowej do zamykania kartonów na podgumowaną taśmę wykonaną z wytrzymałego papieru. Ten rodzaj taśmy ma dwa zastosowania, dzięki niej zamykamy paczkę i jednocześnie służy jako plomba. Dochodzimy do momentu wysłania przesyłki z magazynu. Wspólnie z jedną z firm kurierskich udało się nam wprowadzić do obrotu metalowe rollkontenery, dzięki czemu wyeliminowaliśmy użycie folii do zabezpieczenia palety. Wykorzystujemy też wózki litowo-jonowe oraz oświetlenie LED, w całym magazynie i na wszystkich stanowiskach pracy. Dzięki wprowadzeniu tych zmian ograniczyliśmy zużycie energii elektrycznej oraz koszty.

 

Guillaume Sauzedde
Dyrektor Zarządzający na Europę Wschodnią, CEVA Logistics

Przy znacznym wzroście popytu konsumenckiego, głównie w zakresie zakupów online, e-handel może stanowić wyzwanie dla uczestników jego łańcucha dostaw. Ponieważ e-commerce z roku na rok odnotowuje niewiarygodny wzrost, wszyscy zaangażowani w jego realizację, od producenta po sklepy internetowe, operatorów logistycznych, kurierów i konsumentów, mają swój udział w zakresie wpływu na środowisko naturalne. Dlatego coraz więcej firm logistycznych poszukuje wydajnych i jednocześnie przyjaznych dla środowiska rozwiązań. Dostarczanie coraz większej liczby towarów, w tym również tych wrażliwych na transport, generuje głównie potrzeby w zakresie opakowań i czasu dostawy. CEVA Logistics ściśle współpracuje z klientami oraz wszystkimi podwykonawcami w celu badania możliwości stosowania zrównoważonych opakowań, wydajności operacyjnej opartej na technologii oraz optymalizacji rozwiązań magazynowych, takich jak łączenie operacji B2B i B2C. Konkretne działania mogą obejmować wdrożenie elektronicznego obiegu dokumentów w celu ograniczenia papieru, zmniejszenia ilości folii opakowaniowej w magazynach dzięki automatyzacji co-packingu, korzystania z elektrycznych pojazdów dostawczych, a nawet oferowania programów kompensacji emisji CO2, zmniejszając w ten sposób ślad węglowy przesyłek w handlu elektronicznym.

 

Hubert Walczak
Head of eCommerce w Rohlig Suus Logistics

Głównym motorem napędowym zmian w wielu branżach był koronawirus. To Covid-19 przyczynił się do ogromnego wzrostu handlu internetowego, a co za tym idzie, rozwoju m.in. branży kurierskiej. Polski rynek KEP osiągnął wartość prawie 10,7 mld zł i 814 mln paczek w 2020 roku. Dzisiaj kurierzy dostarczają prawie wszystko. Dynamicznie rosnący e-commerce spowodował, że operatorzy logistyczni musieli bardzo szybko w krótkim czasie dostosować się do nowej rzeczywistości, inwestując w nowe technologie, bezpieczeństwo, zasoby, infrastrukturę. Wiele firm przemodelowało swoje strategie biznesowe, aby sprostać oczekiwaniom rynku. Branża KEP stała się naturalnym beneficjentem pandemii. Ale jest też druga strona medalu, a mianowicie wszechogarniający konsumpcjonizm przyczynia się do produkcji ogromnej ilości odpadów, pochodzących z opakowań. (Nie zapominając również o emisji CO2, wynikającej z zaangażowania większej liczby aut w dostawach). W 2019 roku Komisja Europejska przedstawiła Europejski Zielony Ład jako szansę na proklimatyczny zwrot. Jest to bardzo ambitna strategia, której celem jest osiągnięcie w roku 2050 neutralności dla klimatu. Zielony Ład to zbiór działań, które mają również na celu ograniczenie ilości odpadów do minimum. Jako firma logistyczna zdajemy sobie sprawię, że również mamy pośredni i bezpośredni wpływ na otaczającą nas rzeczywistość. Z tego też względu z jeszcze większym zaangażowaniem poszukujemy rozwiązań, które zmniejszają nasze oddziaływanie. Chociaż zdajemy sobie sprawę, że czeka nas jeszcze dużo pracy, to z coraz większą odwagą podążamy za strategią wdrażania zrównoważonych rozwiązań logistycznych, polegających m.in. na wykorzystaniu opakowań wielokrotnego użytku, wprowadzaniu floty nisko- i zeroemisyjnych pojazdów, inwestowaniu w nowe technologie wspierające efektywne planowanie tras, eliminacji wykorzystywania folii, wdrażaniu formy elektronicznego obiegu dokumentów oraz nowych modeli logistycznych, dzięki którym możemy redukować ślad węglowy. Cieszy też fakt, że konsumenci coraz częściej podejmując decyzje zakupowe wybierają te marki, które są przyjazne środowisku.

 

Krzysztof Witos
All Green Pallets

Rosnące potoki ładunków, tych do klientów i tych, przez nich zwracanych, absorbują coraz więcej zasobów logistycznych: odpowiednio wyposażonej przestrzeni magazynowej, środków transportu, personelu, przyborów ładunkowych i opakowań, często różnych od tych stosowanych w tradycyjnych kanałach dystrybucji. W proces dostaw od nadawców przesyłek do końcowych odbiorców, zaangażowana jest sieć magazynów, które w swoim rejonie prowadzą operacje odbioru, kompletacji, przechowywania i dystrybucji pojedynczych przesyłek, jak również prowadzą obsługą skonsolidowanych potoków międzymagazynowych. Czy taki model jest bardziej czy mniej przyjazny środowisku, w porównaniu z tradycyjnym? Intuicja i doświadczenie podpowiadają, że flakon perfum kupowany w sklepie nie wymaga dodatkowego opakowania z tektury, folii bąbelkowej czy innego wypełniacza, taśmy, wymaganych, aby towar dotarł bezpiecznie przy „wysyłce kurierem”. Jednorazowe opakowania mają krótkie życie – zaraz po wykorzystaniu trafiają zwykle do śmieci. Powtórne wykorzystanie dziś używanych opakowań do obsługi „ostatniej mili” raczej nie wchodzi w grę, przynajmniej nie w najbliższej przyszłości. Organizacyjnie jeszcze nie potrafimy sobie poradzić z butelkami i pojemnikami na napoje – tematem dawno rozwiązanym przez naszych sąsiadów. Większą szansę dla poprawy „bilansu z naturą” upatrywałbym w przypadku ładunków skonsolidowanych, przy przewozach międzymagazynowych. Konsolidacja przesyłek daje szansę na lepsze wykorzystanie przestrzeni ładunkowej. Użycie pojemników i palet o wystandaryzowanych rozmiarach pozwala ograniczyć czas postoju środków transportu przy czynnościach za- i rozładunkowych. Więcej efektywnej jazdy, to mniej środków transportu potrzebnych do obsługi tych samych potoków ładunku. Zdaje się umykać naszej uwadze, że środki techniczne używane przez nas do obsługi procesów logistycznych, jeszcze zanim zostały pierwszy raz uruchomione, już odcisnęły ślad na środowisku. Life Cycle Assesment (LCA) – metoda szacowania wpływu na środowisko całego cyklu życia produktu pozwala na wyobrażenie i porównanie wpływu procesów, narzędzi i sposobów ich używania na środowisko. Zajmując się paletami i gospodarką paletową wykonaliśmy takie porównanie dla palet o rozmiarze euro, odpowiednio: z drewna i plastiku, mających porównywalne własności użytkowe. Emisja CO2 przy produkcji palet plastikowych, wliczając w to również wydobycie ropy, jest ponad 4 razy wyższa niż przy produkcji palet z drewna. Emisja CO2 przy produkcji palet plastikowych z surowca z recyklingu okazała się niższa od emisji towarzyszącej produkcji palety drewnianej. Istotna różnica wagi – na korzyść palety z plastiku, przekłada się na zmniejszenie zużycie paliwa o 30% przy transporcie palet plastikowych, w porównaniu z drewnianymi. Największy „sekret” przewagi tkwi w możliwości wielokrotnego użycia tego samego egzemplarza palety i wytworzenia nowego egzemplarza z surowca, pozyskanego z wycofanej, na przykład w wyniku uszkodzenia, „starej” palety. Butelki wytwarza się ze stłuczki szklanej od lat i nikogo to specjalnie nie dziwi. Jaki wniosek płynie z tego dla wyodrębnionego wyżej elementu łańcucha dostawczego e-commerce? Wyliczenia wskazują, że emisja CO2, w związku z użyciem palet plastikowych w przewozach międzymagazynowych, może być niższa nawet o 70% od tej, będącej efektem używania drewnianych przyborów ładunkowych. Dla porównania i stworzenia swego rodzaju tła, w ramach polityki klimatyczno-energetycznej Unii Europejskiej do roku 2030, przyjęto cel redukcji emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 40%, w stosunku do poziomu z 1990 r. Przedstawiony przykład pozwala sądzić, że jesteśmy w stanie ten cel osiągnąć.

O handlu elektronicznym czytaj także:
- E-commerce u naszych sąsiadów
- Allegro przejmuje X-press Couriers
- Duński gigant e-commerce ugruntowuje swoją pozycję nad Wisłą
- Polacy coraz chętniej kupują w internecie i płacą cyfrowo
- Czy pakiet e-commerce będzie generatorem rozwoju polskich sklepów internetowych?
- Gdzie i jak Polacy robią zakupy? Ranking e-commerce'ów



Artykuł pochodzi z czasopisma LOGISTYKA 5/2021.
e-wydanie czasopisma jest dostępne w naszej ofercie!
Logistyka 5/2021

 

Bądź na bieżąco, zamów prenumeratę czasopisma LOGISTYKA!

 

 

 

Ostatnio zmieniany w piątek, 05 listopad 2021 11:34
© 2000-2023 Sieć Badawcza Łukasiewicz - Poznański Instytut Technologiczny