Logo
Wydrukuj tę stronę

Co z tą chmurą?

Polecamy! Co z tą chmurą?

Jesteśmy na interesującym nas wydarzeniu, robimy zdjęcie i ląduje ono w chmurze. Inny przypadek: mamy dane w fabryce i chcemy je wykorzystać do przewidywania awarii. Łączymy się z istniejącym narzędziem, które nasze dane w chmurze przeanalizuje i zacznie nas zwrotnie zasilać interesującymi nas informacjami. Jeszcze jeden przykład z fabryki: regularnie wykonujemy zaawansowane analizy obrazu do celów kontroli jakości, ale zaczyna nam brakować mocy obliczeniowych. Zwiększamy moc wynajmując ją w chmurze.

Poniżej słów kilka o trzech rodzajach wykorzystania chmury, szczególnie w warunkach przemysłowych, zarówno wśród dużych - jak i mniejszych firm. 

Chmura jako przestrzeń
Najpowszechniejsze wykorzystanie chmury to wykorzystanie jej jako przestrzeni na gromadzenie, dzielenie i przesyłanie danych. Pewnie dlatego, że codziennie robimy to nie tylko w życiu zawodowym... Pierwszym dużym krokiem jest przejście na pracę na dokumentach on-line. Prosty test polega na zadaniu sobie następującego pytania: Co by się stało, gdybym stracił swój komputer lub zawartość pulpitu? Praca on-line daje możliwość dostępu do plików, wydarzeń, e-maili z każdego miejsca i na każdym sprzęcie z poziomu np. przeglądarki internetowej. Wykorzystując te możliwości w prosty sposób można pracować na arkuszach kalkulacyjnych, które są aktualne dla każdego tak samo. Niejedna firma "stoi" na Excel'u. Pliki można łączyć i tworzyć proste narzędzia, np. do kontroli postępów realizacji produkcji w połączeniu z terminami zleceń obsługiwanymi przez handlowców. Większe firmy również korzystają z tych udogodnień, pracując na platformach (np. Sharepoint, G Suite), które można w dość dużym stopniu konfigurować pod własne potrzeby i tworzyć reguły automatyzacji - np. jeśli jedna osoba doda wiersz w pliku A, to w pliku B pojawi się data utworzenia tego wiersza plus wysyłane jest powiadomienie e-mail do określonych osób.

Chmura jako narzędzie
Jako przedsiębiorcy i menedżerowie często zadajemy sobie pytanie, które z umiejętności chcemy rozwijać w firmie, a które pozostawić na zewnątrz. Podobnie jest z aplikacjami w chmurze. Możemy zdecydować się na korzystanie z przygotowanych rozwiązań, pod które szybko - za pomocą tzw. API - jesteśmy w stanie podpiąć nasze systemy, źródła informacji lub wręcz korzystać i zamieszczać dane bezpośrednio w chmurze. Przykładem może być notes z wpisanymi kontaktami i system do obsługi relacji z klientami CRM z dostępem przez przeglądarkę, w którym mamy dodatkowo możliwości śledzenia aktywności, raportowania oraz gromadzenia historii. Bardziej techniczne przykłady dotyczą narzędzi do monitorowania stanu parku maszynowego, gdzie równolegle możemy podpiąć czujniki bez ingerencji w maszyny, czy też systemy, które korzystają z naszych sterowników i informacji gromadzonych na serwerach firmowych, czy bardziej zaawansowane systemy stosujące algorytmy przewidujące awarie. Do korzyści możemy zaliczyć łatwość w rozszerzaniu liczby użytkowników, zarządzania dostępami, uprawnieniami oraz prostym sposobem rozszerzania funkcji. Praktycznie brak jest fazy wdrożeniowej, poza poznaniem i ograniczonym dostosowaniem systemu pod nasze potrzeby. To ostatnie akurat może być również barierą, gdy mamy wysoce indywidualne potrzeby. Kolejną barierą, np. przy zastosowaniu narzędzi do planowania produkcji w chmurze, może być przygotowanie procesów u nas w firmie. Systemy te wymagają wprowadzenia m.in. marszrut, jasnych struktur materiałowych. Firmy z sektora MŚP raczej dysponują ograniczonymi danymi w tym zakresie, a proces bazuje na kombinacji śledzenia stanów magazynowych i zleceń produkcyjnych w różnych systemach bądź arkuszach.

Chmura jako moc
Niezależnie od tego, czy korzystamy z chmury jako przestrzeni, czy narzędzi, zawsze możemy wykorzystać chmurę do zwiększania naszych mocy obliczeniowych lub wielkości magazynu danych. Wykupywanie miejsca na serwerach dopasowanego pod nasze bieżące potrzeby, czy wykupowanie mocy obliczeniowych jest dziś w prosty sposób dostępne. Zwalnia to firmy z konieczności rozwoju i utrzymywania własnej infrastruktury IT. Szczególnie wymagające są analizy obrazów. W tym przypadku dodatkowo dochodzą problemy z dostępnością kart graficznych - lata temu spowodowane popularnością koparek kryptowalut, a obecnie brakiem półprzewodników. Poza przykładem związanym z analizą obrazów pod kątem kontroli jakości, istnieją również systemy analizujące ruch człowieka na hali. (Nie tylko w formie analizy jego obecności w konkretnych strefach). Powstają już komercyjne zastosowania w fabrykach metod motion-capture, wykorzystywanych m.in. w Hollywood czy w przemyśle gier komputerowych, a polegających na odzwierciedleniu ruchu, anatomii człowieka w sposób cyfrowy. Istotą innowacji jest wykorzystanie tych mechanizmów na podstawie nagrań, np. z kamer przemysłowych, co eliminuje konieczność stosowania kombinezonów czy czujników umieszczonych na człowieku.

Czy czeka nas chmurna przyszłość?
Na horyzoncie pojawia się również bardzo ciekawy temat cloud manufacturing, w duchu Industry 4.0. Jest to osiągnięcie takiego poziomu cyfryzacji produkcji, gdzie jako producent wystawiamy nasze moce produkcyjne i otrzymujemy wynagrodzenie za czas, zużycie maszyn, surowców czy narzędzi. Wszystko konfigurowane on-line za pomocą cenników dostępnych dla klientów, a do tego zleceniodawcy samodzielnie wgrywają zlecenia do harmonogramu, dane techniczne o produktach i mają możliwość śledzenia na bieżąco postępu prac. Poza oczywistą barierą posiadania wysokiego poziomu cyfryzacji parku maszynowego, systemu do zarządzania i dostępu klientów, obecnie jeszcze nie jest na to gotowa infrastruktura - z powodu zbyt małej przepustowości łączy. Rozwiązaniem pośrednim jest lokalne gromadzenie danych szczegółowych i wysyłanie ich w paczkach zbiorczych dalej. Jakkolwiek fascynujący technologicznie i pod kątem modelu biznesowego jest to temat, nieprędko będzie on powszechnie spotykany - w przeciwieństwie do już stosowanych i szybko rozwijających się obszarów: przestrzeni, narzędzi i zwiększania mocy w chmurze.

 

Artykuł pochodzi z czasopisma LOGISTYKA 6/2021.
e-wydanie czasopisma jest dostępne w naszej ofercie!

 

Bądź na bieżąco, zamów prenumeratę czasopisma LOGISTYKA!

 

 

 

Ostatnio zmieniany w wtorek, 28 grudzień 2021 12:38
© 2000-2023 Sieć Badawcza Łukasiewicz - Poznański Instytut Technologiczny