Logo
Wydrukuj tę stronę

Konieczność tworzenia łańcuchów logistycznych w kolejowych przewozach towarowych

Pomimo licznych opinii szeregu analityków rynku usług TSL o sukcesywnym dążeniu gospodarek do zmniejszania ich transportochłonności, procesy globalizacji oraz przenoszenie produkcji w te rejony, w których występuje tania siła robocza, jak do tej pory powodują, iż z roku na rok rosną przewozy w naszym kraju szczególnie w tranzycie, eksporcie i imporcie. Przez nasz kraj przebiegają aż cztery korytarze transportowe, w których przez ostatnie lata obserwujemy znaczny wzrost transportu towarowego, szczególnie w segmencie przewozów samochodowych. W minionych dziesięcioleciach system transportowy naszego kraju w ruchu towarowym nastawiony był przede wszystkim na transport kolejowy, odgrywający znaczącą rolę.

Od początku lat 90. ubiegłego wieku obserwujemy istotny wzrost znaczenia transportu samochodowego. Przyczyn dynamicznego rozwoju tej gałęzi transportu jest wiele. Niestety, nie jest to bez wpływu na nasze otoczenie. Charakterystyczną cechą rynku przewozów towarowych w Polsce jest stosunkowo stały udział przewozów kolejowych od 2000 do 2003 roku, przy stosunkowo niewielkim wzroście pracy przewozowej w latach 2004, 2005 i 2006 oraz szybko rosnący udział przewozów drogowych. Tylko w ciągu ostatnich 4 lat udział transportu drogowego w pracy przewozowej w Polsce wzrósł o prawie jedną trzecią, zasadniczo kosztem pozostałych gałęzi transportu. Obecnie transport samochodowy zajmuje niekwestionowane pierwsze miejsce, porównując wszystkie gałęzie, zarówno pod względem przewiezionej masy, jak i wykonanej pracy przewozowej. Wyraźnie widoczna jest również tendencja do wydłużania tras realizowanych przewozów samochodami ciężarowymi. Spowodowane jest to spadkiem konkurencyjności transportu kolejowego nawet na długich dystansach, w których do niedawna kolej dysponowała przewagą.
Rozwojowi transportu drogowego sprzyja postępująca liberalizacja rynku oraz ułatwienia w ruchu granicznym wskutek rozszerzania się granic Unii Europejskiej. Porównując zachodzące zmiany na rynku transportowym krajów Europy Zachodniej można mieć nadzieję, iż nowi członkowie UE nie popełnią błędu i poprzez odpowiednią politykę transportową, a przede wszystkim zasadę równego traktowania wszystkich rodzajów transportu, zahamują niekorzystne tendencje zmniejszania udziału w rynku usług transportowych ekologicznych form transportu.
Poważny wpływ na kształtowanie się rynku przewozów towarowych miało i będzie mieć ponoszenie kosztów dostępu do infrastruktury transportowej oraz udział tak zwanych kosztów zewnętrznych przez poszczególne gałęzie transportowe. Transport samochodowy jest tu bardzo mocno uprzywilejowany, chociaż jego oddziaływanie na otoczenie jest najbardziej negatywne; nie ponosi on prawie żadnych opłat z tego tytułu i tym samym zachwiana została bardzo prosta zasada, której przestrzegania w innych dziedzinach życia domagamy się na co dzień, iż "sprawca płaci za wyrządzone szkody". Niestety za tak zwane koszty zewnętrzne funkcjonowania transportu samochodowego płacą budżety państw (a tym samym całe społeczeństwa). Najbardziej niepokojący jest jednak fakt, iż przyczynia się on do istotnych i nieodwracalnych zmian w naszym środowisku. Takie kształtowanie polityki transportowej jest może w pewnych uwarunkowaniach społecznie uzasadnione (rozwój motoryzacji, nowe miejsca pracy, wpływ cen usługi transportowej na ceny produktów i innych usług) ale w perspektywie długoterminowej prowadzi do zachwiania zasad równomiernego rozwoju poszczególnych gałęzi transportu. Należy przy tym wyraźnie zaznaczyć, iż współczesna gospodarka bez transportu samochodowego - z uwagi na jego cechy, jak na przykład mobilność, elastyczność - nie mogłaby właściwie funkcjonować. Jednak należy dążyć do ograniczania jego wykorzystywania tam, gdzie może być zastąpiony przez ekologiczne formy transportu.

Artykuł pochodzi z czasopisma "Logistyka" 3/2007.
Ostatnio zmieniany w czwartek, 16 sierpień 2007 15:17
© 2000-2023 Sieć Badawcza Łukasiewicz - Poznański Instytut Technologiczny