Edukacja logistyczna - czas sięgnąć do korzeni

Moje spostrzeżenia, omówione w artykułach w nr 6/2004 i 1/2005 Logistyki, pragnę przybliżyć na tle zeszytu nr 4/2004, poświęconego edukacji logistycznej. Zawarte w nim informacje i wypowiedzi na temat umiejscowienia logistyki w standardach nauczania, praktycznej jej przydatności, powszechnie realizowanych siatek programowych i siatki Politechniki Wrocławskiej proponowanej jako uniwersalnej dla wyższych studiów technicznych, nie pokrywają się w z moimi spostrzeżeniami. Od dawna zauważa się, że w Polsce logistyka nie może zaistnieć jako dziedzina wiedzy.
Transport, kwaterowanie i zaopatrzenie wojsk, istotne elementy obszaru działań w ubiegłych wiekach, dziś rozszerzone do transport, magazynowanie, zaopatrzenie, dystrybucja, ja utożsamiam z dziedziną wiedzy gospodarka materiałowa, w której przyjmuje się z reguły koncepcje filozofii materialistycznej, a problemy rozpatrywane są jako zdeterminowane i mogą być redukowane, natomiast ludzie są sterowani przez zakazy i nakazy (behawioryzm).

Artykuł pochodzi z czasopisma "Logistyka" nr 2/2005.
Ostatnio zmieniany w środa, 29 listopad 2006 15:20
Więcej w tej kategorii: « Doskonałe przygotowanie warunkiem sukcesu w procesie rekrutacyjnym Perspektywy rozwoju rynku usług logistycznych w Polsce »
Zaloguj się by skomentować