Diagnoza słuszna, kuracja dyskusyjna

Na poświęconej pamięci profesora Zbigniewa Korzenia konferencji WROLOG 2003 (we Wrocławiu – przyp. red.) Pan profesor Stanisław Oziemski zaprezentował  ważny i interesujący referat pod tytułem  "Logistique, logistike  - gospodarka materiałowa, logistyka". Został on opublikowany w dodatku do czasopisma "Systems" vol. 8. nr 1/2003. Ponieważ ze względu na obowiązki służbowe  uczestniczyć mogłem  tylko w drugim dniu tej konferencji, nie miałem okazji ani wysłuchać wystąpienia Pana Profesora, ani zabrać głosu  w dyskusji. Na szczęście Pan Profesor zdecydował się na opublikowanie w numerze  1/2004 "Logistyki" wywiadu pod tytułem "Logistyka powinna mieć własną filozofię…". Powtórzone w nim  zostały najważniejsze tezy  referatu z Wrocławia. Traktuję ten wywiad jako zaproszenie do szerszej dyskusji. Poniżej pozwalam sobie przedstawić mój pogląd na poruszane w obu publikacjach problemy.

Głównym motywem obu publikacji (silniej jednak zaakcentowanym w opublikowanym referacie wrocławskim) jest zaniepokojenie Pana Profesora kierunkiem rozwoju logistyki w Polsce. Ja też podzielam niepokój Pana Profesora. Zauważam, delikatnie mówiąc, "zamieszanie" pojęciowe i terminologiczne w krajowych publikacjach z zakresu tej dziedziny. Uważam, że braknie podręczników, które by w sposób przejrzysty i przystępny objaśniały studentom podstawowe dla współczesnej logistyki pojęcia i koncepcje (choćby tak często wymieniane przez Pana Profesora "Just-in-Time"). Sądzę, że w obszarze zarządzania logistyką zbyt wiele uwagi poświęca się w krajowych publikacjach zarządzaniu, a zbyt mało logistyce. Do "grzechów" konferencji logistycznych organizowanych w Polsce, wymienionych w wywiadzie przez Pana Profesora, dopisuję to, co sam zauważam - dominację wystąpień o charakterze komercyjnym, promujących określone rozwiązania czy przedsiębiorstwa. Martwi mnie jeszcze bardziej fakt, że nie jest to (tak mi się przynajmniej wydaje) wyłącznie cecha krajowych konferencji. Podobnie wyglądają w tej chwili poświęcone problematyce logistycznej konferencje na całym świecie.

U słabo zorientowanego czytelnika publikacje Pana Profesora mogą wywołać wrażenie, że istnieje specyficzna "polska droga" rozwoju logistyki.