Polski rynek ciężarówek - MAN znów liderem

Opublikowane na początku tego roku wyniki sprzedaży na polskim rynku pojazdów ciężarowych w 2006 r. wskazują jednoznacznie na utrzymanie od 2004 r. pozycji lidera przez Grupę MAN (oferującej marki MAN i Star). Dobre wyniki niemiecki koncern odniósł również w zakresie sprzedaży autobusów (marki MAN i NEOPLAN), choć tutaj trudno mówić o osiągnięciu najwyższych lokat niemal we wszystkich konkurencjach, jak to miało miejsce w przypadku aut ciężarowych. Czy uda się w tym roku osiągnąć równie dobre bądź lepsze wyniki rynkowe w Polsce? Nowy szef MAN-a w Polsce, Jörg Mommertz, jest optymistą.

- Po przybyciu do Polski nabrałem respektu do tego, co wydarzyło się w waszym kraju w ostatnich latach, a pierwsze spotkania przekonały mnie, że realizowana tutaj strategia MAN jest po prostu dobra, co oznacza eksport na cały świat. Poza Niemcami i Austrią, Polska jest dla nas trzecim najważniejszym miejscem produkcji, choć oczywiście jednym z najważniejszych punktów zainteresowania jest dystrybucja. Jeszcze w tym roku chcemy uruchomić produkcję w naszym nowym zakładzie w podkrakowskich Niepołomicach, co z pewnością pomoże nam zrealizować zamiar osiągnięcia 18% udziału w rynku europejskim. Prawdę mówiąc, nie pasuje mi określenie "Europa Wschodnia" w odniesieniu do Polski, która staje się jądrem naszej dystrybucji i jej pomostem do innych krajów -
powiedział mi Jörg Mommertz.

Komentując opisywany w prasie fachowej mariaż MAN i szwedzkiej SCANII nadmienił tylko, że wierzy w sensowność tej współpracy, która powinna wzmocnić struktury obu firm, oferujących tak silne marki. Ogółem ubiegłoroczne obroty polskiego oddziału MAN sięgnęły 1 228 497 000 zł (planowano je na poziomie 1 083 844 000 zł), z czego: 947 250 000 zł (ciężarówki nowe) i 122 678 000 zł (autobusy nowe), 99 976 000 zł (ciężarówki używane) i 14 180 000 zł (autobusy używane), 92 480 000 zł (części zamienne), 21 247 000 zł (serwis) oraz 2 472 000 zł (kontrakty serwisowe). Czy uruchomienie produkcji w powstającej w Niepołomicach fabryce koncernu MAN, która -
jak zapowiadają jego przedstawiciele -
ma wytwarzać 15 000 ciężarówek rocznie w jednozmianowym systemie pracy, wpłynie znacząco na zmianę dotychczasowych wskaźników -
czas pokaże.

Artykuł pochodzi z czasopisma "Logistyka" 2/2007.
Ostatnio zmieniany w piątek, 06 lipiec 2007 12:54
Więcej w tej kategorii: « Sprężony gaz ziemny - alternatywne paliwo dla komunikacji miejskiej Logistyka w Europie - menedżerski punkt widzenia? »
Zaloguj się by skomentować