Zaloguj się

WIEDZA: transport i spedycja

Projekt Unii Europejskiej zagrozi rozwojowi międzynarodowych przewoźników

Do 2022 roku niedobór kierowców w polskich firmach transportowych osiągnie poziom 200 tys. miejsc pracy1. Eksperci szacują, że wartość dóbr przetransportowanych do 2050 roku osiągnie 68,5 bilionów dolarów2. Wskaźnik "pustej mili" wynosi 16 proc. w transporcie drogowym europejskich firm spedycyjnych. W przypadku wprowadzenia Pakietu Mobilności prognozy mówią o 5 proc. wzroście3.

Do Mediolanu po staż w spedycji

Praktyka zagraniczna to doskonała możliwość do zdobycia cennej wiedzy oraz doświadczenia zawodowego. Z takim właśnie nastawieniem trzynastu uczniów klasy trzeciej o profilu technik spedytor z I Zespołu Szkół we Wschowie wyjechało do Mediolanu, aby odbyć staż w firmach na północy Włoch.

  • Kategoria: Edukacja

Unia zaprzecza sama sobie i stawia cele nie do spełnienia

Zmiany klimatu to jedno z największych zagrożeń środowiskowych, społecznych, a także ekonomicznych. Europejska Agencja Środowiskowa wskazała, że jedną z przyczyn tego stanu rzeczy mogą być emisje gazów cieplarnianych. Winne są przede wszystkim paliwa spalane w elektrowniach, przemysł, gospodarstwa domowe, a także transport.1 Całkowity udział w emisji gazów na terenie UE branży transportowej wynosi około 25 proc., z czego ponad 18 proc. generują ciężarówki i autobusy. Dlatego Komisja Europejska postanowiła zaostrzyć przepisy i działać w kierunku zredukowania tego problemu.

Pakiet mobilności nie do zatrzymania

Europa, nawet Zachodnia, nie jest przygotowana na to, by przyjąć pakiet mobilności, gdyż funkcjonowanie obecnego systemu transportu drogowego opiera się na pracy przewoźników z części Środkowo-Wschodniej kontynentu. Choć wydaje się, że Niemcy i Francja najbardziej na tym skorzystają w przyszłości, to skutki nowego prawa odczują wszyscy Europejczycy w postaci wzrostu cen towarów i żywności.

Unia Europejska nie przygotuje przedsiębiorców na brexit

138 milionów funtów będzie kosztować kampania informacyjna, która ma pomóc między innymi przedsiębiorcom przygotować się na utrudnienia związane z tak zwanym twardym brexitem1. Daily Telegraph określił tę akcję jako największe tego typu działanie od czasów drugiej wojny światowej. Dodatkowo brytyjski rząd ma przeznaczyć jeszcze w tym roku budżetowym 4,2 miliarda funtów na zwiększenie liczby funkcjonariuszy straży granicznej i służby celnej, a także na wsparcie właścicieli firm, które mogą ucierpieć na bezumownym wyjściu z Unii Europejskiej. Jednak czy to wystarczy, by uniknąć chaosu legislacyjnego i ekonomicznej zapaści?

Czy Europa nadal lubi polskie ciężarówki? Branża transportowa w okresie 15 lat w UE

Blisko 20 proc. - o tyle wzrosło PKB od momentu wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Tak podaje NIK. Dodajmy, że jednym z trzech największych sektorów odpowiedzialnych za ten wynik jest transport. GUS natomiast wskazuje, że wartość rodzimego eksportu wynosiła prawie czterokrotnie więcej w 2018 niż na rok przed integracją. Między innymi to przyczyniło się do nawet 30 proc. udziału w rynku międzynarodowych frachtów - taki wskaźnik świadczy o dominacji polskich firm transportowych w przewożeniu towarów między krajami UE. 15 lat w szeregach Wspólnoty wystarczyło, by wyprzedzić Niemcy oraz Hiszpanię. Nic dziwnego - przedsiębiorczym Polakom sprzyjały fundamentalne zasady wolnego rynku i swobody wymiany towarowej i usług. Tak było do tej pory. A jak będzie teraz? W Brukseli zapadły decyzje dotyczące przywódców najważniejszych unijnych instytucji. Znamy też członków Komisji Transportu i Turystyki. Co czeka polskich przedsiębiorców po okresie wzrostów?