Zaloguj się

Czy polskie porty morskie są skazane na sukces?

Porty Gdańsk, Gdynia i Szczecin-Świnoujście realizują dalekosiężne plany inwestycyjne. Jakie będą efekty tych inwestycji? Czy zwiększenie przepustowości tych portów musi się wiązać z dalszą rozbudową infrastruktury lądowej?

Przemysław Komar, dyrektor frachtu morskiego w Rohlig Suus Logistics:Przemysław Komar, dyrektor frachtu morskiego w Rohlig Suus Logistics: Na przestrzeni kilku ostatnich lat polskie porty znacząco zwiększyły wolumen obsłużonych TEU, umacniając tym samym swoją pozycję w basenie Morza Bałtyckiego. Jednak aby mogły one się rozwijać i pretendować do miana lidera w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, niezbędne są dalsze inwestycje, zwiększające ich zdolności operacyjne. Chociaż limit możliwości portów nie został jeszcze wyczerpany, to realizowany plan inwestycyjny w Porcie Gdańsk, Gdynia i Szczecin-Świnoujście w perspektywie obecnej dekady zwiększy zdolności operacyjne polskich portów prawie trzykrotnie względem realizowanych przeładunków kontenerowych w 2020 roku. Już dzisiaj nasze porty wykorzystywane są nie tylko do obsługi polskich towarów, ale również z krajów Europy Środkowo-Wschodniej, które mają niezwykły potencjał rozwoju gospodarczego.
Zgodnie z założeniami Portu Gdańsk rozbudowa terminala spowoduje, że udział kontenerów w przeładunkach portu ogółem zwiększy się z 42% do ponad 50%, a także poszerzona zostanie siatka połączeń o bezpośrednie linie na inne niż azjatycki kontynenty. Zwiększenie przepustowości polskich portów może spowodować przedłużenie bezpośredniego połączenia do Ameryki Północnej, co znacząco wpłynie na rozwój eksportu dla wszystkich krajów regionu. Już dzisiaj kierunek ten plasuje się na drugim miejscu pod względem obsłużonego wolumenu kontenerowego w polskich portach. Możemy zatem wnioskować, że po zakończeniu planowanych inwestycji i odpowiednim przygotowaniu infrastruktury lądowej będziemy mogli mówić o "Amerykańskim Nowym Szlaku".
Większe zdolności operacyjne oraz rozszerzona siatka połączeń mogą przyciągnąć nowych klientów z regionu Europy Południowej, którzy obecnie w większości korzystają z dłuższego transportu przez basen Morza Śródziemnego. Jednak aby tak się stało, konieczny jest również rozwój infrastruktury, zwłaszcza intermodalnej, co pozwoli nam nie tylko zapewnić krótszy czas transportu, ale także atrakcyjniejsze oferty. Z rozbudowanymi portami, bezpośrednim połączeniem z Ameryką Płn. i dobrze funkcjonującą infrastrukturą lądową mamy szansę zostać centrum obsługi potoku towarów dla krajów regionu i południa. Dlatego tym bardziej cieszą planowane inwestycje w terminale intermodalne w Bydgoszczy, Myszkowie, Zduńskiej Woli czy Szczecinie oraz istotne inwestycje w obecnych już od lat na polskiej mapie obiektach.
Już dzisiaj Port Gdańsk zajmuje pierwsze miejsce pod względem przeładunku kontenerów w basenie Morza Bałtyckiego, wykorzystując korzystne położenie geograficzne i obecne możliwości operacyjne. Dalsze inwestycje mogą tylko zwiększyć znaczenie portu w regionie, a także umocnić pozycję polskiego eksportu na morskiej mapie świata.

Ostatnio zmieniany w piątek, 10 wrzesień 2021 16:09
Zaloguj się by skomentować