Zaloguj się

Rośnie silna konkurencja dla innowacji znad Wisły

Zwiększył się dystans w potencjale innowacyjności regionów. Aż 9 województw oddaliło się od lidera, czyli województwa mazowieckiego. Wzrosły również dysproporcje pomiędzy pozostałymi oraz pojawiły się zmiany w czołówce indeksu - wynika z tegorocznej edycji badania „Indeks Millennium - Potencjał Innowacyjności Regionów”.

    "Indeks Millennium - Potencjał Innowacyjności Regionów” to coroczne badanie Banku Millennium, będące rankingiem województw według ich potencjału innowacyjności. Regiony oceniane są w oparciu o następujące kryteria: wydajność pracy, stopa wartości dodanej, wydatki na badania i rozwój, edukacja policealna, liczba osób pracujących w obszarze badań i rozwoju, a także liczba wydanych patentów. Tegoroczna edycja badania wykazała wzrost dysproporcji pomiędzy poszczególnymi regionami w porównaniu do roku ubiegłego.

- Wśród województw o największym potencjale innowacyjnym znalazły się: województwo mazowieckie na pierwszym miejscu, województwo małopolskie na drugim oraz województwo pomorskie na trzecim - mówi Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium.

   Jak wskazuje ekspert, awans województwa pomorskiego był jedną z największych niespodzianek tegorocznych wyników. W poprzednich latach utrzymywało się ono na czwartej pozycji, zaraz po mazowieckim, małopolskim i dolnośląskim. Zmiana lokaty to w głównej mierze efekt konsekwentnie rozwijanej aktywności naukowo-badawczej, co widoczne jest we wzroście nakładów na badania i rozwój oraz pracowników w obszarze B+R, a także liczbie uzyskanych patentów.

- Z ciekawych wniosków tegorocznej edycji badania warto zwrócić uwagę na wyraźny awans województwa opolskiego, które podskoczyło o trzy pozycje, a także łódzkiego, które poprawiło lokatę o dwie pozycje - dodaje Maliszewski.

   Oba regiony wyraźnie zwiększyły nakłady na działalność badawczo-rozwojową, a w konsekwencji poprawiły też pozycję w kategorii uzyskanych patentów. Dodatkowo, województwo łódzkie wyraźnie awansowało w kategorii „wartość dodana”, wracając na pozycję lidera, po tym jak w ubiegłorocznej edycji badania spadło aż na jedenastą lokatę.
   Pierwsze dwa miejsca w rankingu pozostały bez zmian - są to województwa mazowieckie oraz małopolskie. Silne aglomeracje miejskie - warszawska i krakowska, z rozbudowaną bazą naukową i rozwiniętym biznesem, pozwalają uzyskać efekt synergii w postaci rozwoju sektora innowacyjnych usług i przemysłu.
   Tak jak w poprzednich latach na ostatnich miejscach zestawienia znalazły się województwa świętokrzyskie, warmińsko-mazurskie i lubuskie. Niższa pozycja w rankingu wynika z relatywnie niskiego uprzemysłowienia tych regionów oraz małego rozwoju sektora usług oraz infrastruktury edukacyjnej.

- Innowacyjność jest bardzo ważna w kontekście długoterminowego wzrostu gospodarczego i budowania modelu wzrostu gospodarczego. Do tej pory głównym atutem polskiej gospodarki były niskie koszt pracy. Teraz jeśli Polacy chcą się bogacić, muszą konkurować jakością. W celu poprawy jakości, powinniśmy zwiększyć nakłady na innowację, by produkować dobra bardziej zaawansowane technologicznie. Pozwoli to gospodarce, ale i Polakom, bogacić się i uzyskiwać wyższe wynagrodzenia - podsumowuje Grzegorz Maliszewski.

Ostatnio zmieniany w czwartek, 17 maj 2018 11:21
Zaloguj się by skomentować