Handel elektroniczny w Polsce - cz. 4

Branżą, która stała się impulsem dla całego polskiego rynku e-commerce w 2004 roku, był segment tanich przewoźników lotniczych. Łącznie obroty tej branży stanowiły 76% całości przepływów finansowych realizowanych w polskim Internecie.

Źródło: eCard 2005

Duży udział w rynku przypadł na usługi i sprzęt GSM (5%) oraz turystykę (5%), która od 4 lat stopniowo generuje coraz większe przychody. Według raportu IAB Polska, zauważalną tendencją jest zmniejszający się od kilku lat udział książek i płyt CD oraz sprzętu komputerowego, rośnie natomiast sprzedaż artykułów spożywczych, które zwiększyły swój udział w ciągu ostatnich 4 lat z 6 do 10% (biorąc pod uwagę rynek z wyłączeniem linii lotniczych). Nową kategorią produktów, które w 2004 roku silniej zaistniały w sieci, są wszelkiego rodzaju produkty niematerialne, takie jak muzyka w formacie elektronicznym, programy antywirusowe czy usługi komputerowe. Co ciekawe, konsumenci są również skłonni płacić za tego typu produkty i usługi online.

Blokada strachu
Lęk przed oszustami i nieuczciwymi sprzedawcami stanowi dość poważną barierę hamującą rozwój rynku e-commerce, i to nie tylko w przypadku krajów dopiero wchodzących na handlową arenę, ale także państw o rozwiniętych usługach online. Pewnym rozwiązaniem tego problemu może być wprowadzenie na polski rynek międzynarodowego znaku jakości Euro-Label. Inicjatywa wprowadzenia znaku wpisuje się w realizację jednego z celów „Strategii Polityki Konsumenckiej na lata 2004 - 2006”, jakim jest promowanie działalności e-commerce.
- Euro-Label, czyli znak jakości dla e-commerce to europejski symbol zaufania w handlu elektronicznym, zrozumiały dla klientów i sprzedawców - tłumaczy Katarzyna Szostak-Tebbens, z-ca dyrektora Departamentu Polityki Konsumenckiej Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta. - Zadaniem tego symbolu jest zapewnienie konsumentowi poczucia bezpieczeństwa, tak potrzebnego podczas korzystania z systemów handlu elektronicznego.

Euro-Label identyfikuje listę sklepów elektronicznych, które rzeczywiście zasługują na zaufanie, w związku z tym może stanowić najistotniejszy mechanizm wspierający e-handel i zwiększający sprzedaż online w Polsce. Znak Euro-Label, znany już w od wielu lat w Europie Zachodniej, można odczytać po prostu jako certyfikat „ten sklep nie oszukuje i gwarantuje warunki transakcji zgodne z zaleceniami Unii Europejskiej”. Znak przyznawany jest tylko tym sklepom, które gwarantują bezpieczną transmisję danych personalnych klienta, posiadają jasno określone zasady kupna, dostawy i ewentualnych zwrotów oraz cechują się wysokim standardem obsługi klienta. Daje to klientowi poczucie bezpieczeństwa, a dla sprzedawcy jest dobrą reklamą. Tym bardziej, że znaku Euro-Label nie przyznaje się raz na zawsze. Certyfikowane sklepy raz w roku poddawane są badaniom majšcym na celu potwierdzenie uczciwoœci prowadzonego handlu. OnetPasaż, jako pierwszy serwis grupujący sklepy internetowe, będzie popierał certyfikację polskich e-sklepów według kryteriów Europejskiego Kodeksu Postępowania. Taką opinię wyraził niedawno Wojciech Tomaszewski, kierownik pasażu. Krajową organizacją certyfikującą wg kryteriów Euro-Label jest Instytut Logistyki i Magazynowania w Poznaniu.