Zaloguj się

Cudzoziemcy i wakaty w branży transportowej

  •  Oprac. M.T.
  • Kategoria: Logistyka

W obliczu rosnącego niedoboru kierowców, polska branża TSL szuka skutecznych sposobów na przyciągnięcie pracowników. Wyzwaniem staje się znalezienie metod atrakcyjniejszych niż podwyżki płac. Napływ cudzoziemców z Ukrainy i Białorusi nie gwarantuje już wypełnienia luk kadrowych w branży.

Jak wynika z raportu „Transport drogowy w Polsce 2023”, stopa wakatów w sektorze TSL jest wyższa o 25 proc. niż średnio w gospodarce. Podwyższenie wynagrodzeń może jednak nie być wystarczającym sposobem na uczynienie branży TSL bardziej atrakcyjną dla potencjalnych pracowników. Aż 43 proc. pracodawców w Polsce planuje podwyższyć wynagrodzenia swoim pracownikom, z danych raportu „Barometr Polskiego Rynku Pracy” opracowanego przez Personnel Service. W obliczu ogólnego trendu zwiększania wynagrodzeń branża TSL potrzebuje alternatywnych sposobów wyróżnienia się na tle konkurencji.

Nadzieją w zapełnieniu wakatów jest napływ nowych pracowników zza granicy, głównie z Ukrainy i Białorusi. Jednak w ciągu ostatniego roku liczba kierowców z Ukrainy znacznie zmalała. W 2023 roku liczba ukraińskich kierowców funkcjonujących na polskim rynku TSL spadła o 30% w stosunku do 2022 roku ze 127,4 tys. do 88,9 tys., wynika z danych opublikowanych przez Polski Instytut Transportu Drogowego. Natomiast o 97% zwiększyła się grupa kierowców z Białorusi i w tym momencie pracuje ich w Polsce 56,3 tys.

Niepewność dotycząca przyszłości zawodowej kierowców ze wschodu w Polsce jest zjawiskiem wielowymiarowym. Dane przedstawione w „Barometrze Polskiego Rynku Pracy” rzucają światło na istotne aspekty tej kwestii, pokazując, że aż 87 proc. Ukraińców zna kogoś, kto wyjechał z Polski do krajów Europy Zachodniej. Ten trend może być interpretowany jako wyraźny sygnał, że Polska, mimo swoich atutów, wciąż stoi przed wyzwaniem zbudowania trwałych i przekonujących argumentów dla tej grupy pracowników, aby rozważyli oni możliwość długoterminowego pobytu i pracy w kraju.

Z kolei niska deklaracja stałego przeprowadzenia się do Polski przez pracowników z Ukrainy, wynosząca jedynie 11,5 proc., może być odbierana jako wyraz obaw przed niepewnością zawodową, barierami kulturowymi, a także potencjalnymi trudnościami w integracji z lokalnym społeczeństwem. Fakt, że większość pracowników rozważa Polskę raczej jako przystanek w drodze do dalszych krajów UE, niż jako miejsce na stałe wiązania z nią swojej przyszłości, stanowi znaczący sygnał dla polityki migracyjnej i rynku pracy.

– Zdajemy sobie sprawę, że konkurencja na rynku pracy w branży TSL jest ogromna, a samo podniesienie płac, choć niezbędne, nie wystarczy, by przyciągnąć i zatrzymać najlepszych kierowców. W obliczu tych wyzwań, pracodawcy z branży TSL powinni przyjąć bardziej holistyczne podejście. Oprócz konkurencyjnych wynagrodzeń, kluczowe jest zaoferowanie szerokiego pakietu benefitów. Takie benefity powinny obejmować nie tylko możliwości rozwoju zawodowego poprzez specjalistyczne szkolenia i kursy doszkalające, ale również wsparcie w zakresie zdrowia psychicznego i fizycznego. Podkreślamy tutaj znaczenie programów opieki zdrowotnej, dostępu do poradnictwa psychologicznego, jak również inicjatyw promujących zdrowy tryb życia i zapobieganie wypaleniu zawodowemu – mówi Sylwia Pawlina, Dyrektor Zarządzająca w Intertransauto

– Ponadto, budowanie środowiska pracy, w którym panuje szacunek, uznaje się wkład każdego pracownika i promuje otwartą komunikację, jest fundamentalne dla przyciągnięcia i utrzymania talentów. Ważne jest, aby kierowcy czuli, że są ważną częścią organizacji, a ich praca jest doceniana. Obejmuje to nie tylko formalne systemy nagród, ale także codzienne gesty uznania oraz kulturę organizacyjną opartą na wzajemnym szacunku i wsparciu – dodaje Sylwia Palwina.

Wspieranie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym również odgrywa kluczową rolę. Elastyczne godziny pracy, możliwość pracy zdalnej dla pozycji nieoperacyjnych, czy też programy wspierające rodziny pracowników mogą znacznie przyczynić się do poprawy zadowolenia z pracy.

Zachodni sąsiedzi Polski wykazują inicjatywę i już kuszą ukraińców rządowym programem „Job-turbo”. Został on zaprojektowany z myślą o ułatwieniu i przyspieszeniu procesu integracji uchodźców ukraińskich, nie tylko poprzez zapewnienie im dostępu do rynku pracy, ale również przez oferowanie wsparcia w zakresie nauki języka, czy orientacji w lokalnym systemie prawnym i społecznym.

Źródło: Intertransauto

Czytaj także:
Jak stabilne są prognozy dla sektora TSL w 2024 roku?
Panie przodem! Zmieniający się krajobraz logistyki
Multicustomer oznacza multikorzyści

Zaloguj się by skomentować