Zaloguj się

E-toll wystartował!

24 czerwca Ministerstwo Finansów i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) ogłosiły uruchomienie nowego systemu opłat drogowych o nazwie e-TOLL. Jak specjaliści z branży oceniają ten system w początkowym okresie jego funkcjonowania?

Jarosław KamińskiJarosław Kamiński, Toll Analyst, Eurowag: Stało się - e-TOLL wystartował. Pierwsze koty za płoty! Przysłowie to kojarzy się raczej pozytywnie i podkreśla, że po początkowej próbie będzie szło lepiej. Jednak prymarnie mieliśmy do czynienia z negatywnym wydźwiękiem tego powiedzenia, mówiącym, że pierwsza próba jest nieudana. Systemowi e-TOLL bliżej raczej temu drugiemu znaczeniu.
Dokładnie 24 czerwca br. Ministerstwo Finansów i Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) ogłosiły uruchomienie nowego systemu opłat drogowych o nazwie e-TOLL. Odchodzący na emeryturę viaTOLL będzie jednak wciąż funkcjonował do 30 września. Całe szczęście, bo inaczej mielibyśmy do czynienia z chaosem.
Ułomności systemu nie są czymś zaskakującym dla specjalistów w branży. Już wcześniej podkreślano, że czas na stworzenie i przetestowanie tak złożonego systemu, jakim jest e-TOLL wymaga dłuższego okresu. Po kilkukrotnym przesuwaniu terminu wdrożenia, początek e-TOLL-a zbiegł się z rozpoczęciem wakacji, czyli okresem wzmożonego ruchu na wielu drogach. Wydzielenie specjalnych pasów przy bramkach na autostradach A2 i A4 spowodowało zwiększenie korków w tych rejonach - alarmują głównie kierowcy aut osobowych.
Jednak e-TOLL to zmiana przede wszystkim dla samochodów ciężarowych, które to muszą z niego korzystać. Połączenie z systemem możliwe jest dzięki ZSL (zewnętrzny system lokalizacyjny), OBU lub aplikacji mobilnej. Swego rodzaju paradoksem jest, że w obecnych czasach aplikacja mobilna, która w dodatku jest darmowa, nie jest preferowaną opcją. Kierowcy zdają sobie sprawę z ułomności tego rozwiązania - często konieczność kupienia dodatkowego smartfonu, dbanie o włączanie/wyłączanie aplikacji w odpowiednim momencie, pilnowanie stanu baterii czy chociażby konieczność wykupienia pakietów danych (dla stref przygranicznych - z roamingiem). Część obaw już potwierdziła się w praktyce, czego dowodem mogą być druzgocące opinie dotyczące aplikacji. W sklepie Play (urządzenia z Androidem) na dzień 9 lipca pobrano "e-TOLL PL" ponad 10 tys. razy, a średnia spośród ponad 500 opinii to 1,2 (dla przypomnienia: w pięciostopniowej skali!). Użytkownicy narzekają głównie na nieintuicyjny interfejs oraz skomplikowaną procedurę zakładania konta.
Najbardziej optymalnym rozwiązaniem z perspektywy przewoźników to wspomniane OBU. Tu jednak dochodzimy do kolejnego problemu, czyli niewystarczającej podaży. Z powodu braku dostaw półprzewodników z Azji producenci nie mogą sprostać potrzebom rynku. Eksperci przewidują, że docelowo potrzeba będzie aż 1,3-1,5 mln urządzeń (zarejestrowane w viaTOLL). Firmy, które przeszły certyfikację to podmioty mogące produkować maksymalnie kilka tysięcy urządzeń miesięcznie. Stawia to pod znakiem zapytania sprawne funkcjonowanie systemu od października, kiedy to e-TOLL będzie jedyną możliwością do uiszczania myta na 3,7 tys. km płatnych dróg w Polsce.
Do tego dochodzi pozostająca wiele do życzenia współpraca pomiędzy operatorami/wystawcami kart flotowych (FCI) a konsorcjum Polcam Systems i Hilltech, które jest pośrednikiem pomiędzy KAS a FCI, m.in. w zakresie wymiany danych do rejestracji firm i ciężarówek, zarządzania kartami, wymiany transakcji oraz płatności kartami FCI (prepay/ postpay). Wszystko to sprawia, że wciąż pozostaje wiele wątpliwości i zastrzeżeń w stosunku do wprowadzanych zmian.

 

Ostatnio zmieniany w poniedziałek, 12 lipiec 2021 10:07
Zaloguj się by skomentować