Zaloguj się

Wychodzimy poza schematy

Rozmowa z Jolantą Gałązką - Szefem Logistyki Tubądzin, członkiem Rady GS1.

Jakie są największe wyzwania dla operatorów logistycznych w obsłudze Grupy Tubądzin?
Jolanta Gałązka: Wyzwania dla operatorów rozpoczęły się dopiero, kiedy rozszerzyliśmy naszą ofertę o płytki wielkoformatowe z serii Monolith. Wcześniej płytki transportowane były tylko na paletach euro. Płytki wielkoformatowe, największe z serii Monolith, mają wymiar 120 x 240 cm – pakujemy je w skrzynio-palety, które dla transportu drobnicowego są ogromnym wyzwaniem. Obecnie żaden z większych operatorów logistycznych nie dysponuje odpowiednim wyposażeniem w terminalach regionalnych, by móc obsłużyć taki nośnik i skutecznie dowieźć go do klienta.

Czy są rozwiązania, które usprawniają procesy w grupie produktowej?
J. G.: Cały proces produkcyjny tego rozmiaru płytek jest całkowicie automatyczny. Pojedyncze płytki przenoszone są przez roboty wyposażone w liczne przyssawki. Po zapakowaniu płytek do opakowania zbiorczego skrzynio-palety są już dalej obsługiwane przez wózki spalinowe. W procesie kompletacji, gdzie operujemy znowu na pojedynczych sztukach, bazujemy na doświadczeniu zakładów produkcyjnych i przenosimy płytki przyssawkami i wózkami do transportu wewnętrznego dedykowanymi do takiego gabarytu. Zdobywając bezcenne doświadczenia przy obsłudze tak wymagającego formatu, projektujemy linię do kompletacji, która pozwoli nam na uzyskanie lepszej wydajności.

Jak zorganizowany jest łańcuch dostaw przy tak dużej produkcji i kilku zakładach produkcyjnych?
J. G.: Łączna wielkość produkcji we wszystkich trzech zakładach produkcyjnych to ponad 1 mln m kw. Od momentu uruchomienia, w ramach Grupy Tubądzin, własnego Centrum Logistyczno-Dystrybucyjnego wszystkie procesy zostały maksymalnie zoptymalizowane i skonsolidowane do jednego miejsca. Centrum Logistyczne pełni funkcję Magazynu Centralnego, do którego spływa całość produkcji z trzech zakładów. Tutaj też odbywa się kompleksowa obsługa klienta, począwszy od przyjęcia zamówienia przez kompletację i wysyłkę towaru do magazynu klienta biznesowego, którym jest hurtownia czy też salon sprzedaży detalicznej.

Jak wysoki jest poziom automatyzacji w państwa procesach logistycznych?
J. G.: Proces produkcji w każdej z fabryk jest bardzo mocno zautomatyzowany, wręcz zdominowany przez roboty, wózki autonomiczne, inteligentne systemy transportu i pakowania. Od dawna wychodzimy poza schematy i działamy bardzo niestandardowo. Jako pierwsi w naszej branży z ogromnym powodzeniem współpracujemy z naszymi klientami, zarówno w kraju, jak i za granicą, realizując zamówienia poprzez internetową platformę zakupową typu B2B. To, co kiedyś znacznie absorbowało zespół handlowy, od dawna w firmie dzieje się automatycznie. Pracujemy nieustanie nad zautomatyzowaniem naszych wszystkich procesów wewnętrznych, a jednocześnie nasza uwaga równie mocno skupiona jest na pracowniku.

Dlaczego Sieradz został wybrany na lokalizację nowego zakładu produkcyjnego?
J. G.: Fabryka w Sieradzu została zlokalizowana w Łódzkiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej w podstrefie Sieradz-Zapusta na terenie o powierzchni ok. 7 ha.Przy planach inwestycyjnych nie bez znaczenia było oczywiście centralne położenie Sieradza, w pobliżu drogi ekspresowej S8, a także bliskość względem dwóch fabryk płytek ceramicznych – w Tubądzinie i w Ozorkowie, a także od centrum dystrybucyjnego w Cedrowicach. Dodam, że właściciele Ceramiki Tubądzin, Joanna i Andrzej Wodzyńscy, są mieszkańcami Sieradza i ich marzeniem było zlokalizowanie zakładu w regionie, z którego pochodzą.

Jak wygląda sieć partnerów logistycznych i co pozwala usprawnić?
J. G.: Współpraca z ponad 1300 partnerami handlowymi zobowiązuje nas do bardzo selektywnego wyboru operatorów logistycznych. Wymagamy od każdego z nich najwyższej jakości, gdyż klienci oceniają firmę Tubądzin, a nie operatora logistycznego. Bez wdrożonych standardów GS1 trudno byłoby nam opanować tak rozproszoną sieć sprzedaży lub byłoby to nawet niemożliwe. Standardy GS1 pozwalają nam na ciągłe doskonalenie procesów logistycznych, w tym przyjęcie produkcji, magazynowanie, kontrolę jakości, inwentaryzację i kompletację. Już niebawem rozpoczniemy wdrożenie nowej etykiety logistycznej łączącej w sobie etykietę transportową. To będzie bardzo ważny krok we współpracy z operatorami logistycznymi, który mocno zredukuje koszty i pomyłki na całym odcinku transportu zamówienia do klienta końcowego.

Czy Grupa Tubądzin rozwija ogólnopolską sieć dystrybucji, czy skupia się na wybranych rynkach, o największym wolumenie sprzedaży?
J. G.: Sieć dystrybucji jest oparta na grupie dużych hurtowni płytek ceramicznych, które obsługują salony łazienkowe w Polsce. Firma współpracuje z ponad 1300 partnerami handlowymi, co sprawia, że produkty Ceramiki Tubądzin są dostępne na terenie całego kraju. Z roku na rok zwiększamy swój udział sprzedaży również na rynkach międzynarodowych, nieustannie pozyskując nowe rynki.

Jakie są plany Tubądzin na 2018 r., czym będą inspirowane nowe kolekcje płytek?
J. G.: Grupa Tubądzin wchodzi w nowy etap swojej działalności – m.in. na rynek trafiły pierwsze polskie płyty wielkoformatowe, które planujemy upowszechniać, również na elewacjach budynków. Poszerzyliśmy także zakres zdobienia płyt i chcemy szerzej wykorzystać te możliwości. Nad kolekcjami pracują już Maciej Zień i Dorota Koziara. Wierzymy, że wzornictwo płytek powinno odzwierciedlać nie tylko trendy w budownictwie, ale przede wszystkim w światowej modzie i w tym kierunku będziemy je rozwijać.


Artykuł pochodzi z magazynu "Kod Eksperta", wydanego przez Fundację GS1 Polska.

 

 

Ostatnio zmieniany w wtorek, 13 luty 2018 12:36
Zaloguj się by skomentować