Zaczyna się różnie: od przeciążenia, stresu związanego z koniecznością dotrzymania terminów lub poczucia monotonii. Gdy nic nie zapowiada zmiany, motywacja do pracy jest coraz mniejsza, aż wreszcie zupełnie znika. Skutek? Zawodowi kierowcy podejmują decyzję o złożeniu wypowiedzenia, a wtedy szansa na ich zatrzymanie jest minimalna. To nie jednostkowe przypadki, a branżowy standard. Okazuje się bowiem, że aż 70 proc. przedsiębiorstw przewozowych w Europie ma poważne lub bardzo poważne problemy kadrowe, a dla kolejnych 18 proc. – umiarkowane[1]. Skutki odczuwa całe społeczeństwo: zakłócenia w łańcuchach dostaw prowadzą do problemów z zatowarowaniem sklepów, co wpływa na dostępność produktów i ich ceny. Jak właściciele firm mogą zapobiec tej sytuacji i dlaczego troska o dobrostan pracowników w trasie i podczas postoju jest najlepszą inwestycją w rozwój biznesu?