Zaloguj się

WIEDZA

Europa zmaga się z niedoborem autotransporterów

Na europejskim rynku zapotrzebowanie na autotransportery rośnie szybciej niż ich produkcja i wiele wskazuje na to, że ta dysproporcja w najbliższych latach będzie się tylko zwiększać. Już teraz na odbiór nowego zestawu czeka się nawet 36 miesięcy.[1] Na ich deficyt wpływa kilka czynników. Jednym z nich jest rosnąca produkcja nowych samochodów na terenie UE. Coraz więcej aut jest również importowanych z Chin do Europy. Eurostat wskazuje, że w ciągu ostatnich 5 lat na Starym Kontynencie liczba samochodów osobowych wzrosła o 16 mln, osiągając poziom 256 mln. Ich liczba zwiększyła się niemal we wszystkich krajach UE.[2]

Autotransportery i przewożenie pojazdów w praktyce

Rynek motoryzacyjny w Polsce nie zwalnia tempa. Tylko w pierwszym kwartale 2024 roku na drogi wyjechało ponad 551 tysięcy nowych samochodów osobowych, czyli o 16 proc. więcej niż rok wcześniej. Jeszcze szybciej rośnie segment premium, który urósł niemal o jedną piątą.[1] Te liczby to wskaźnik popytu i ważny sygnał dla logistyki - za rosnącą sprzedażą idzie równie dynamiczny wzrost odpowiedzialności za bezpieczny transport coraz cenniejszych ładunków. Jak uniknąć ryzyka, które dystrybutorów samochodowych może kosztować miliony? I jak zapanować nad procesem, w którym bezpieczeństwo zaczyna się na długo przed uruchomieniem silnika?