WIEDZA

W ostatnich latach obserwujemy na rynku polskim proces konsolidacji hurtowni farmaceutycznych. Podmioty dominujące w ramach powiększania udziału w rynku, poprzez przejęcie mniejszych graczy, przejmują również ich struktury logistyczne. Zarządzanie powstałą w ten sposób nową strukturą organizacyjną w sposób efektywny nie jest proste. Pokonanie różnic związanych z kulturą organizacyjną poszczególnych podmiotów oraz stosowaniem w nich różnych systemów informatycznych to jedna strona medalu. Równie istotnym problemem jest scalenie funkcjonowania obszaru logistyki w jeden wydajny system. W ramach tego obszaru istotnym elementem, wymagającym usprawnień, jest gospodarka zapasami w sieci dystrybucji. I właśnie ten wątek zostanie szerzej opisany w artykule.

Sytuacja makroekonomiczna
Kondycja logistyki nierozerwalnie związana jest ze stanem całej gospodarki, a lata 2006 - 2007 były rekordowe dla polskiej ekonomii. Zarówno dochód narodowy, jak i inne wskaźniki makroekonomiczne, osiągnęły wysokie poziomy (rysunek 1). Największe sukcesy były dziełem eksporterów, którym nie przeszkodził silny złoty, zmniejszający konkurencyjność polskiej gospodarki. Ekonomiści jednak zwracają uwagę na zagrożenie inflacyjne związane ze wzrostem wynagrodzeń i podwyżką cen usług. W aspekcie tych dobrych wyników gospodarki wzrosły oczekiwania dotyczące wysokiej dynamiki rozwoju polskiego rynku usług logistycznych, zarówno kontraktowych, jak i tych realizowanych przez przedsiębiorstwa dla swoich potrzeb. Tym bardziej, że logistyka - zgodnie z ogólnie przyjętą obiegowo zasadą - powinna rozwijać się znacznie szybciej, niż gospodarka ogółem.

Jak wynika z danych, zawartych w raporcie HRK Partners, w ostatnich latach widać wyraźnie dynamiczny rozwój rynku pracy w branży spedycja/logistyka. Firmy występujące w tym raporcie - aktualnie jest to 27 największych firm z tej branży - zwiększają skalę prowadzonych działań, a co za tym idzie, zatrudniają rosnącą rzeszę pracowników. Duży popyt na pracę skutkuje, zwłaszcza regionalnie, występującą przewagą popytu. Tworzy się rynek pracownika, który zaczyna dyktować pracodawcy swoje warunki. Warto zauważyć, że w ostatnich latach sytuacja ta dotyczyła w szczególności stanowisk pracowniczych (takich jak na przykład pracownik magazynu, operator wózka widłowego itp.) W prostej linii przekłada się to na rosnące koszty funkcjonowania firm z branży TSL.