Zaloguj się

Kryzys w światowym przemyśle motoryzacyjnym jako nowe wyzwanie dla logistyki - cz. 3

Kryzys w światowym przemyśle motoryzacyjnym jako nowe wyzwanie dla logistyki - cz. 1

Kryzys w światowym przemyśle motoryzacyjnym jako nowe wyzwanie dla logistyki - cz. 2

Transport indywidualny jest największym emitentem CO2. W latach 1990 – 2004 jego emisja w transporcie UE wzrosła o 26%. Powodem tego jest przyrost przeciętnego ciężaru nowego pojazdu o około 15%, przy jednoczesnym wzroście mocy silnika o około 30%. Jest więc niemal pewne, że popyt na świecie będzie wzrastał na te modele, które są ekonomiczne w eksploatacji i które są napędzane paliwem ekologicznym. Nawet w USA od pewnego czasu ta zmiana zachowania popytu staje się zauważalna. Masowe rynki Chin i Indii będą natomiast długo otwarte przede wszystkim na sprzedaż tanich aut. Nie dziwi zatem fakt stymulowania w ostatnich latach w wielu rozwiniętych krajach badań i wspierania rozwoju mobilności elektrycznej (rozumianej jako eksploatacja samochodów z napędem elektrycznym lub hybrydowym), co wpływa na opcję wzrostową tej nowej technologii w przemyśle motoryzacyjnym. Nawet, gdy ma się świadomość wszystkich problemów związanych z wykorzystaniem tego rodzaju napędu w samochodach. Wysokie koszty produkcji pojazdów i napędów, ograniczona moc baterii, niska maksymalna prędkość i długie okresy ładowania stwarzają problemy hamujące rozwój. Należy jednak wskazać na to, że będą zmieniane nie tylko systemy napędu i źródła energii, lecz także wdrażane lżejsze fotele, nowe koncepcje karoserii i dodatkowe agregaty (na przykład urządzenia klimatyczne). Do roku 2020 udział nowych napędów elektrycznych lub hybrydowych we wszystkich regionach świata wyniesie 20 - 25%. Korzyści z tego odniosą przede wszystkim dostawcy w wyniku przesunięcia procesów w łańcuchach tworzenia wartości (do 75% w roku 2015). Eksperci szacują, że "elektro-flota" w Europie do roku 2020 liczyć będzie nawet ponad 8 mln jednostek. Jeszcze mocniej wzrosną udziały samochodów hybrydowych i z napędem na gaz ziemny, co pozwala na przypuszczenie, że scenariusz udziału 20 do 40% wszystkich europejskich nowych pojazdów z alternatywnym napędem jest prawdopodobny. Techniki konwencjonalne będą oczywiście rozwijane w sposób równoległy, ale stale będzie rósł udział pojazdów elektrycznych, szczególnie w krajach o wysokim poziomie rozwoju.

Wpływ rozwoju punktowej infrastruktury logistycznej na przewozy kolejowe

Lata świetności transportu kolejowego przypadają na okres lat 80. Na terenie Polski kolej odgrywała bardzo ważną rolę przewożąc największą ilość pasażerów jak również towarów, co wynikało przede wszystkim z niskiego poziomu rozwoju pozostałych gałęzi transportu. Zmiany gospodarcze w Polsce spowodowały z jednej strony likwidację wielu fabryk i zakładów przemysłowych oraz znaczne ograniczenie pracy przemysłu wydobywczego, a z drugiej strony dynamiczny rozwój transportu drogowego, co skutkowało drastycznym spadkiem zapotrzebowania na usługi kolei. Stopniowe zmiany w strukturze generowanych przez przemysł ładunków, z masowych na drobnicowe i wysoko przetworzone, jak również podobne trendy w międzynarodowej wymianie handlowej nie pociągały za sobą czynności dostosowawczych polskiego systemu transportu kolejowego, począwszy od zaplecza taborowego, poprzez systemy informatyczne, skończywszy na infrastrukturze punktowej.
Wiek XXI to bezsprzeczna dominacja transportu samochodowego (z uwagi na jego dostępność szybkość oraz elastyczność), zaś transport kolejowy nie odgrywa już decydującego znaczenia. Trudną sytuację transportu kolejowego w Polsce, jak również w Europie, pogorszył jeszcze kryzys gospodarczy w 2008 oraz 2009 roku, który miał wpływ nie tylko na spadek ładunków nadawanych do przewozu przez stałych klientów (kopalnie, huty), ale również na odchodzenie klientów od kolei w poszukiwaniu tańszych rozwiązań transportu samochodowego, szczególnie przy przewozie mniejszych partii towarów. Należy przyznać, że podstawowe cechy tradycyjnych rozwiązań transportu kolejowego w coraz mniejszym stopniu odpowiadają współczesnym wymogom jakościowym, szczególnie w przewozach ładunków.

Logistyka a realizacja zadań publicznych

W ostatnim czasie w literaturze obcojęzycznej zaczyna funkcjonować pojęcie "logistyka publiczna". Jednak do tej pory nie doczekało się ono jednoznacznego zdefiniowania i konceptualizacji. Wynikać to może z faktu, że wszelkie działania logistyczne wykorzystujące dobra komunalne, jak na przykład infrastrukturę drogową, są przynajmniej w części publiczne. Pojęcie to jednak nie jest rozpatrywane w kontekście infrastrukturalnym, a raczej czynności logistycznych związanych z realizacją zadań publicznych. Dlatego alternatywą mógłby być ewentualnie termin "logistyka zadań publicznych". Nasuwa się jednak pytanie, czy rodzący się tu obszar badawczy uprawnia do nadania mu osobnej nazwy i sformułowania nowego pojęcia w naukach o zarządzaniu. Niemniej jednak powaga związanych z tym terminem zjawisk wymaga omówienia.

Przepływy informacyjno - materiałowe w wirtualnych łańcuchach pomocy humanitarnej

W ostatnim dziesięcioleciu obserwuje się znaczny wzrost liczby katastrof naturalnych na świecie. Średnia zgonów spowodowanych klęskami żywiołowymi w ostatniej dekadzie wyniosła 78 000 rocznie, co stanowiło ponad 82% wzrost zgonów tego typu, w porównaniu do ostatniej dekady XX wieku.
Wspomniana tendencja wzrostowa dotycząca katastrof naturalnych przyczynia się do poszukiwania sposobów prowadzących do podwyższenia skuteczności niesionej pomocy. Jednym z obszarów zwiększania skuteczności udzielanej pomocy jest właśnie logistyka akcji humanitarnych, zwana również logistyką akcji pomocowych lub zwyczajnie - logistyką humanitarną (ang. humanitarian logistics). Narzędzia i metody - znane w dużej mierze z logistyki biznesowej i wojskowej - można z sukcesem zaadoptować do obszaru zarządzania akcjami humanitarnymi. Logistyka może zatem pomóc w prawidłowej organizacji akcji humanitarnych, a dokładniej: pozyskać niezbędne zasoby (potrzebne do udzielenia pomocy poszkodowanym), zapewnić ich dostawy oraz zabezpieczyć procesy przechowywania, jak i rozdziału środków pomocowych poszkodowanym. Reasumując, działania te prowadzą do głównego celu - udzielenia sprawnej pomocy i usunięcia skutków katastrofy.
Logistyka akcji humanitarnych nie ogranicza się do niesienia pomocy ofiarom poszkodowanym jedynie w katastrofach naturalnych, ale obejmuje swoim zakresem również ofiary poszkodowane w katastrofach wywołanych działalnością człowieka. Pomoc humanitarna musi być zawsze nacechowana - zgodnie z główną zasadą humanitaryzmu - szacunkiem dla drugiego człowieka i dążeniem do ograniczania mu cierpień.

O skutkach błędnej interpretacji wskaźnika poziomu obsługi przy wyznaczaniu zapasu zabezpieczającego - cz. 1

W numerze 5/2008 "Logistyki" autor zamieścił pierwszy artykuł z cyklu "Między teorią a praktyką zarządzania zapasami", który mówił o znaczeniu prawidłowego określania czasu cyklu uzupełnienia. Następne artykuły z tego cyklu dotyczyły:

- skutków błędów popełnianych przy wyznaczaniu odchylenia standardowego popytu w cyklu uzupełniania zapasu ("Logistyka" 6/2008),
- skutków błędnego założenia o typie rozkładu popytu w cyklu uzupełnienia zapasu ("Logistyka" 1/2009),
- wpływu zmienności czasu cyklu uzupełnienia zapasu na poprawność wnioskowania o zależności pomiędzy zapasem zabezpieczającym, a poziomem obsługi ("Logistyka" 2/2009).

O skutkach błędnej interpretacji wskaźnika poziomu obsługi przy wyznaczaniu zapasu zabezpieczającego - cz. 2