Zaloguj się

Grupa Stelmet wysłała do Wielkiej Brytanii 600-tny kontener z towarem

Grupa Stelmet, lider w produkcji i dystrybucji drewnianej architektury ogrodowej w Europie, w ubiegłym tygodniu dostarczyła do Wielkiej Brytanii 600-tny kontener z produktami z nowego zakładu MrGarden w Grudziądzu. Transport drogą morską jest bardziej opłacalny niż transport kołowy, dlatego obecnie wszystkie dostawy z Grudziądza do Wielkiej Brytanii realizowane są z wykorzystaniem kontenerów.

   Produkty sprzedawane przez Grupę Stelmet na rynku brytyjskim wytwarzane są głównie w zakładzie MrGarden w Grudziądzu, który został uruchomiony jesienią 2016 r. i który jest najnowocześniejszym zakładem produkcji drewnianej architektury ogrodowej w Europie. Od lutego br. dostawy do Wielkiej Brytanii realizowane są z wykorzystaniem transportu morskiego. W zakładzie w Grudziądzu produkty ładowane są do kontenerów, które następnie przewożone są do portu w Gdyni. Tam trafiają na statek typu feeder, czyli kontenerowiec wykorzystywany głównie w transporcie bliskomorskim, tzw. short sea, na stałych trasach. Feeder w Polsce zatrzymuje się jeszcze w Szczecinie, potem płynie do portu w Immingham/Hull i dalej do Felixstowe w Wielkiej Brytanii. Z portu w Immingham/Hull kontenery trafiają do centrum dystrybucyjnego Grupy w Much Wenlock, natomiast z portu Felixstowe do położonego w pobliżu centrum dystrybucyjnego Grupy w Harwich. Pokonanie całej trasy zajmuje 5-6 dni.

- W zeszłym tygodniu dostarczyliśmy na wyspy 600-tny kontener z naszymi wyrobami. Zważywszy, że tradycyjny transport kołowy, przy obecnych stawkach, jest o około 26% droższy niż transport kontenerowy drogą morską, od około dwóch miesięcy w Grudziądzu wszystkie produkty przeznaczone na rynek brytyjski ładujemy wyłącznie w kontenery. W szczycie sezonu planujemy wysyłać około 15-20 jednostek dziennie i rozważamy, czy przy takich ilościach dla odcinka Grudziądz-Gdynia nie udałoby się zastąpić transportu kołowego transportem kolejowym - wskazał Stanisław Bieńkowski, prezes zarządu Stelmet S.A. - Początkowo, z portu w Gdyni feeder wypływał raz w tygodniu. W związku z dużym zainteresowaniem transportem morskim typu short sea i przy udziale naszych wolumenów dostaw, armator kilka tygodni temu uruchomił drugi statek.

   Transport morski w basenie Morza Bałtyckiego i Morza Północnego w dużym stopniu konkuruje z transportem kołowym, dlatego armatorzy wykorzystują jednostki kontenerowe zbliżone objętościowo do naczep. Podstawową jednostką jest kontener 45' HCPW (High Cube Palet Wide), czyli kontener o wydłużonej do 45 stóp długości, poszerzony i o podwyższonej wysokości.

- Mimo że cały czas uczymy się optymalizacji powierzchni załadunkowej, średnia wielkość załadunku jaką uzyskujemy od początku wysyłek kontenerowych to ponad 21 m sześc., która jest lepszą od średniej jaką uzyskiwaliśmy dla naczep - wskazał Stanisław Bieńkowski.

   Wykorzystanie kontenerów obniża koszty transportu i dodatkowo pozwala lepiej organizować załadunek w zakładzie w Grudziądzu. Kontener przygotowany do wysyłki na Wyspy Brytyjskie w ciągu zaledwie kliku minut jest umieszczany na naczepie z wykorzystaniem specjalnego podnośnika, tzw. wozu bramowego. Transport do odbiorców z Europy Kontynentalnej realizowany jest ciężarówkami z wykorzystaniem standardowych naczep.

Ostatnio zmieniany w piątek, 04 sierpień 2017 14:11
Zaloguj się by skomentować