Zaloguj się

Ambitne plany PKP Cargo 

Prezes PKP CARGO Dariusz Seliga podczas wtorkowej konferencji prasowej zaprezentował rewizję Strategii Grupy PKP CARGO na lata 2019-2023. Poinformował, że celem strategicznym Grupy pozostaje zdobycie pozycji nr 1 w obszarze Trójmorza oraz na trasach Nowego Jedwabnego Szlaku na obszarze Unii Europejskiej pod względem pracy przewozowej i przewiezionej masy w 2023 roku, a także wzmocnienie tej pozycji w latach kolejnych. Kolejnym celem jest osiągnięcie do 2027 roku 50% udziału w rynku polskim pod względem pracy przewozowej.

– Dokonanie zmian w Strategii było zasadne, gdyż najpierw pandemia COVID-19, a potem agresja Rosji na Ukrainę i trwająca w tym kraju wojna diametralnie zmieniły otoczenie makroekonomiczne, w którym funkcjonuje Grupa PKP CARGO – tłumaczył prezes Seliga. - Mamy świadomość że 2023 rok stoi pod znakiem poważnych wyzwań związanych ze spowolnieniem gospodarczym w Europie, kryzysem energetycznym oraz destabilizacją łańcuchów dostaw w światowej wymianie handlowej – stwierdził Dariusz Seliga.

Wizja, misja i cele

Prezes podkreślił, że nie zmienia się wizja zapisana w strategii: Grupa PKP CARGO będzie dążyć do wzmocnienia roli środkowoeuropejskiego lidera w przewozach kolejowych dzięki uzyskaniu dominującej pozycji w obszarze Trójmorza i na Nowym Jedwabnym Szlaku. Taka sama jest także misja Grupy PKP CARGO: realizowanie kompleksowej usługi logistycznej na rynku kolejowych przewozów towarowych i usług intermodalnych dającej pozycję dostawcy pierwszego wyboru.

– Nasze główne cele strategiczne to, po pierwsze, pozycja nr 1 w obszarze Trójmorza i na trasach Nowego Jedwabnego Szlaku na obszarze Unii Europejskiej pod względem pracy przewozowej i przewiezionej masy w 2023 roku i wzmocnienie tej pozycji w latach kolejnych. A po drugie – osiągnięcie do 2027 roku 50% udziału w rynku polskim pod względem pracy przewozowej – podkreślił prezes Dariusz Seliga, zwracając uwagę, że mocne strony PKP CARGO i szanse rynkowe dla Grupy – To silna pozycja na polskim rynku i silna marka, efektywne struktury wewnętrzne, duże zasoby osobowe i taborowe, a także położenie geograficzne Polski.

Kluczowymi działaniami, które mają umożliwić PKP CARO osiągnięcie celów strategicznych są m.in.: wysoka aktywność sprzedaży, stała poprawa procesu sprzedażowego i obsługi klienta oraz doskonalenie procesów przewozowych i utrzymaniowych. Wdrożenie wyznaczonych działań będzie realizowane w ramach poszczególnych inicjatyw strategicznych:

  • Wzrost organiczny na rynku krajowym
  • Zapewnienie zasobów taborowych
  • Efektywność logistyki
  • Zarządzanie zasobami ludzkimi
  • Cyfryzacja i informatyzacja
  • Zarządzanie majątkiem
  • Akwizycje tylko zawieszone

Prezes PKP CARGO był pytany przez dziennikarzy i analityków m.in. o to, czy spółka rezygnuje z planów akwizycji na rynku polskim i zagranicznym.

– Akwizycje na rynkach krajowych i zagranicznych pozostają istotnym elementem i filarem rozwoju strategicznego grupy. Wiele z prowadzonych procesów zostało w latach wcześniejszych zawieszonych z uwagi na ograniczenia wynikające z pandemii. Obecnie obserwujemy już znacznie ożywienie na rynkach kapitałowych. Jako spółka aktywnie monitorujemy, analizujemy potencjalne cele akwizycyjne. Musimy przede wszystkim wzmocnić ekonomicznie PKP CARGO, gdyż dopiero w 2022 roku grupa zaczęła generować dodatnie wyniki finansowe - wynik netto spółki za trzy kwartały 2022 r. to -5mln zł, ale za trzeci kwartał już +38 mln zł - i musi minąć nieco czasu, abyśmy dysponowali możliwościami finansowymi, pozwalającymi na krajowe lub zagraniczne akwizycje – wyjaśnił Dariusz Seliga.

Uczestników konferencji interesowało też to, jaki wpływ na realizację zadań ujętych w strategii ma znaczny wzrost kosztów energii i wprowadzone w spółce podwyżki wynagrodzeń.

– Oczywiście pragnę podkreślić, że znacząca część naszych działań skoncentrowana jest na kompensowaniu wzrostu kosztów energii doskonalonymi procesami zarządzania przewozami. Naszym celem jest utrzymanie korzystnej i konkurencyjnej oferty dla naszych klientów. Zależy nam aby nasi odbiorcy w maksymalnie ograniczonym stopniu odczuli skutki podwyżek cen energii – stwierdził prezes PKP CARGO.

Z kolei odnosząc się do kwestii podwyżek płac, Dariusz Seliga potwierdził dobre relacje ze stroną społeczną i że wzrost wynagrodzeń pracowników jest elementem pożądanym przez Zarząd. - Wartością dla nas jest zrównoważony rozwój organizacji i dalszy rozwój Grupy oparty na fundamencie atrakcyjnego pracodawcy – powiedział prezes Seliga, przypominając, że jest to już czwarta szeroko rozumiana regulacja płacowa dla pracowników PKP CARGO od momentu, gdy stanął on na czele zarządu spółki, czyli od kwietnia ub. roku.

PKP CARGO i Ukraina

Wpływ na realizację strategii w tym i kolejnych latach na pewno będzie miała sytuacja na Ukrainie. Prezes wskazał, że PKP CARGO jako narodowy przewoźnik towarowy aktywnie uczestniczy w obsłudze ładunków pomiędzy Polską a Ukrainą. - Jako Grupa bardzo mocno zaangażowaliśmy się w obsługę transportu zbóż, produktów petrochemicznych, olei roślinnych oraz innych produktów przemysłowych dla których wcześniejsze szlaki transportowe zostały zaburzone w efekcie agresji Rosji. Wierzymy, że docelowo Grupa PKP CARGO aktywnie uczestniczyć będzie w procesie odbudowy infrastruktury ukraińskiej ze zniszczeń wojennych. Wypracowane doskonałe relacje z klientami i kolejami ukraińskimi będą zdecydowanie procentować w latach kolejnych. Jesteśmy przekonani, że Polska będzie kluczowym krajem tranzytowym w procesie obsługi wymiany handlowej Ukrainy – wyjaśnił Dariusz Seliga.

Wojna rozpętana przez Rosję wywołała reakcję Zachodu, który wprowadził sankcje przeciwko Rosji i Białorusi. Sankcje spowodowały jednak zmniejszenie przewozów po Nowym Jedwabnym Szlaku i przed PKP CARGO stanęło wyzwanie, jak zrekompensować te straty. - Będziemy jeszcze bardziej aktywni w obszarze Trójmorza, tym bardziej, że przewóz ładunków intermodalnych między portami a terminalami jest znacznie większy niż potencjał przewozowy Nowego Jedwabnego Szlaku. Drogą morską wozi się bowiem do Europy ponad 95% wszystkich ładunków w kontenerach. Żeby wykorzystać tę szansę inwestujemy w zakupy nowoczesnego taboru, a nasza pozycję w obszarze Trójmorza zwiększy nowy terminal multimodalny w Zduńskiej Woli Karsznicach. Dużą rolę w tym procesie widzę przed naszą spółką zależną – PKP CARGO INTERNATIONAL, która coraz aktywniej działa w rejonie Adriatyku – odpowiada prezes Dariusz Seliga.

Unijne sankcje spowodowały też wstrzymanie importu rosyjskiego węgla i ten surowiec został zastąpiony węglem z innych kontynentów, który PKP CARGO wozi z portów do odbiorców w całym kraju. Oznaczało to odwrócenie kierunków przewozów, bo wcześniej ruch z portów był relatywnie nieduży. Spółka stanęła więc przed trudnym zadaniem, ale sobie z nim poradziła. Co ważne, zrobiła to na zasadach rynkowych, nie sięgając po pomoc finansową deklarowaną przez premiera Mateusza Morawieckiego. – PKP CARGO to przyszłość. Sprawdziliśmy się w najważniejszym momencie. Rozpychamy się mocniej w Europie. Moim osobistym marzeniem jest, żebyśmy byli najpotężniejszym przewoźnikiem w Unii Europejskiej, żebyśmy mogli konkurować głównie z niemieckim DB i tę konkurencję wygrywać – podsumował prezes Dariusz Seliga.

Szef PKP CARGO zapowiedział, że w czwartym kwartale tego roku poznamy Wieloletni Plan Rozwoju Grupy PKP CARGO na lata 2024 – 2028.

Czytaj także:
Kolejne lata mogą być najlepszym czasem na inwestycje w sektor kolejowy
Polski poligon zasilania kolei prądem zmiennym
Ekojazda na polskich torach

Zaloguj się by skomentować