WIEDZA: transport i spedycja

Presja ekonomiczna sprawia, że wiele firm w branży logistycznej rezygnuje z długofalowych inwestycji z obszaru zrównoważonego rozwoju, uznając je za kosztowne i trudne do pogodzenia z bieżącą działalnością. Tymczasem, jak pokazuje najnowszy raport FM Logistic, takie podejście może być krótkowzroczne. Aż 94 proc. specjalistów ds. łańcucha dostaw uważa, że zrównoważony rozwój i dobre wyniki finansowe nie muszą się wzajemnie wykluczać. Potrzebna do tego jest dobrze zaplanowana strategia, która może przynieść wymierne korzyści – nie tylko dla środowiska, ale także dla efektywności operacyjnej i wyniku finansowego.

Logistyka stoi w obliczu nieustannych zmian. Wymaga ciągłej transformacji i nadążania za zmianami technologicznymi, społecznymi, a nawet politycznymi. W jaki sposób te czynniki transformują branżę? Czy logistyka nadąża za światem? Komentarza udziela Adam Kwiatkowski, Wiceprezes Geis PL / Dyrektor Zarządzający.

W obliczu rosnących oczekiwań społecznych i regulacyjnych coraz więcej firm deklaruje działania na rzecz zrównoważonego rozwoju. Z raportu FM Logistic „Paradoks efektywności i zrównoważonego rozwoju w łańcuchach dostaw” wynika jednak, że w praktyce wiele przedsiębiorstw podchodzi do takich inicjatyw z dużą ostrożnością. Główne obawy dotyczą negatywnego wpływu na rentowność – aż 60 proc. respondentów wskazuje na zbyt wysokie koszty początkowe.

Polska jest jednym z krajów Unii Europejskiej o najniższych zasobach wodnych. Zajmujemy 24. miejsce spośród 27 państw wspólnoty w tym zakresie. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego średnia ilość wody przypadająca na mieszkańca to w Polsce 1,6 tys. m³ wody rocznie. Z kolei średnia w Europie jest ponad trzykrotnie wyższa i wynosi ok. 5 tys. m³ rocznie. Sytuacja ta nie pozostaje bez wpływu na ceny wody, co odbija się zarówno na indywidualnych konsumentach, jak i podmiotach prowadzących działalność gospodarczą.

Przygotowanie rozwiązań transportowych, które będą wspierać zrównoważony rozwój w logistyce farmaceutycznej, wymaga umiejętnego połączenia celów środowiskowych z rygorystycznymi wymogami organizacji łańcuchów dostaw. To było podstawą projektu zrealizowanego wspólnie przez Girtekę, największego europejskiego przewoźnika drogowego i niemiecką firmę farmaceutyczną, przy współpracy z Mercedes-Benz. W ramach partnerstwa, firmy sprawdziły czy i jak w zaprojektowaniu zrównoważonego łańcucha dostaw może sprawdzić się samochód ciężarowy z napędem elektrycznym. Teraz dzielą się wnioskami.

Transport drogowy, który odpowiadał za 61,3% całkowitego przewozu towarów w Unii Europejskiej w 2023 roku[1], uważany jest za jednego z największych emitentów gazów cieplarnianych pośród wszystkich gałęzi transportowych. To dlatego, w kontekście intensyfikacji działań UE na rzecz ochrony środowiska, coraz większą uwagę zwraca się nie tylko na sposoby dekarbonizacji transportu drogowego, ale przede wszystkim wdrażanie projektów, które łącząc różne inicjatywy, wzmacniają efekt i zasięg ich działania. Należą do nich zielone korytarze. Jaką odgrywają rolę i co jest dziś największym wyzwaniem w ich tworzeniu? Na pytanie odpowiada Girteka, największy europejski przewoźnik drogowy, która buduje swoje usługi w oparciu o digitalizację i zrównoważone rozwiązania transportowe.

Umowa ta stanowi ogromną możliwość rozwoju dla CHEP w Europie i stawia obie firmy na czele liderów w zrównoważonym łańcuchu dostaw.

Ważnym kryterium wyboru partnera biznesowego w logistyce są zrównoważone rozwiązania. Działania firmy mają wpływ na środowisko i na to, jak jest postrzegana. Czy zrównoważony rozwój to wybór czy konieczność? Wymagania środowiskowe w logistyce to element rozwoju czy jedynie rachunek ekonomiczny? Czy zrównoważone rozwiązania w logistyce przynoszą korzyści środowiskowe, ale i finansowe? Komentarza udziela Agata Głąbińska Manager CSR w ID Logistics Polska