Defragmentacja, rekonfiguracja i relokacja to tylko niektóre z haseł trwającej już rewolucji w globalnych łańcuchach dostaw, która bezpośrednio dotyka logistyki, także w Polsce. Świat zmierza w kierunku bliższej współpracy handlowej wewnątrz bloków geopolitycznych, a gospodarki zachodnie chcą uniezależniać się od Chin, przynajmniej w sferze deklaratywnej. Jeszcze nie do końca się to udaje, ale może to i dobrze, ponieważ analizy OECD wskazują, że masowy reshoring kosztowałby świat 18% spadku w handlu i 5% ubytku w PKB.

Branża logistyczna stoi dziś przed wyjątkowo trudnymi wyzwaniami. Rosnące oczekiwania klientów, globalne zakłócenia w łańcuchach dostaw, presja na skracanie czasu dostaw oraz optymalizację kosztów sprawiają, że dotychczasowe modele działania stają się niewystarczające. Firmy transportowe, spedycyjne i magazynowe muszą dodatkowo sprostać wymogom związanym z cyberbezpieczeństwem, regulacjami prawnymi czy redukcją emisji CO₂ w ramach realizowanych przez firmy strategii ESG. W tym kontekście cyfrowa transformacja przestaje być opcją, a staje się warunkiem utrzymania konkurencyjności.

Globalna branża chemiczna odpowiada za blisko 6% światowych emisji CO₂ i generuje jedne z najbardziej złożonych łańcuchów dostaw w gospodarce. Transport chemikaliów, w tym substancji niebezpiecznych, stanowi kluczowy element tego ekosystemu, a jego znaczenie rośnie wraz z intensyfikacją wymiany handlowej oraz zaostrzaniem regulacji środowiskowych. Zrównoważona logistyka w sektorze chemicznym nie jest już kwestią wizerunkową – staje się strategicznym imperatywem, obejmującym zarówno redukcję śladu węglowego, jak i zapewnienie najwyższego poziomu bezpieczeństwa operacyjnego.

Chociaż papier i drewno są uważane za naturalne, ich przewóz nie zawsze można określić tym mianem. Na jakie rozwiązania z zakresu logistyki należy zwrócić uwagę, aby działać w kierunku zrównoważonego transportu?