Zaloguj się

AKTUALNOŚCI: transport i spedycja

2000 nowych stacji ładowania w Europie

Europejscy operatorzy sieci ładowania z GreenWay i IONITY na czele zrealizują projekt budowy szybkich ładowarek, których celem będzie ułatwienie kierowcom elektryków podróży po Europie. Utworzone przez firmy konsorcjum EXPAND-E otrzyma od Komisji Europejskiej 70 milionów Euro na budowę 2 tys. nowych stacji ładowania. To największy do tej pory projekt tego typu współfinansowany przez Komisję Europejską.

Ciężarówki zeroemisyjne i innowacje

UE przymierza się do zezwolenia na sprzedaż wyłącznie samochodów zeroemisyjnych od 2035 r. To sprawia, że prawodawcy zajmujący się z ciężarówkami z silnikami spalinowymi zadają sobie pytanie: Czy doprowadzenie do 100% sprzedaży bezemisyjnych samochodów ciężarowych jest wykonalne?

Czy jesteśmy gotowi na transport autonomiczny?

Autonomiczny transport, choć do tej pory stanowił raczej element wizji z gatunku science-fiction, coraz częściej pojawia się jako realny kierunek zmian w szeroko pojętej komunikacji. Już teraz wiele przedsiębiorstw transportowych zaczyna korzystać z innowacyjnych technologicznie rozwiązań, umożliwiających przyśpieszenie, udoskonalenie oraz automatyzację przewozów i dostaw. Na jakim poziomie aktualnie znajduje się ta rewolucja? Jakie niesie za sobą korzyści i zagrożenia?

Dachser tworzy punkty badawcze elektromobilności

Firma Dachser rozbudowuje swoje oddziały we Fryburgu, Hamburgu i Malsch koło Karlsruhe o punkty e-mobilności. Eksperci będą tam badać i testować wykorzystanie technologii zeroemisyjnych, a także inteligentne zarządzanie energią i obciążeniem. To część szeroko zakrojonego planu przekształcenia transportu drogowego w przyjazną środowisku sieć.

UE nie doszacowała własnych planów dekarbonizacji transportu drogowego

Do 2030 r. unijna strategia dekarbonizacji transportu drogowego będzie potrzebować 280 mld euro inwestycji w punkty ładowania, sieci przesyłowe i zdolności produkcyjne energii odnawialnej. Do 2050 r. nakłady te powinny wzrosnąć do 1 bln euro. Tylko do końca dekady infrastruktura dla lekkiej i ciężkiej logistyki potrzebuje nawet 40,4 mld euro, nie licząc kosztu wymiany floty, który spadnie na firmy transportowe. Te nadal kupują pojazdy spalinowe i czekają z elektryfikacją, ponieważ brakuje zachęt, elektryki są drogie, a rynek energii nieprzewidywalny. Poza tym nie ma ładowarek, a konkurencyjność cenowa pojazdów ciężkich spodziewana jest dopiero za 12 lat.