Zaloguj się

WIEDZA: wieści z GS1

Kto potrzebuje autostrad?

Przejazd pociągiem między niektórymi z największych miast w Polsce trwa dłużej niż przed II wojną światową. Nikogo nie trzeba przekonywać, że polskie drogi, sieć kolejowa, czy terminale lotnicze wciąż wymagają ogromnych nakładów inwestycyjnych. O tym jednak, które obszary infrastruktury transportowej w Polsce wymagają najpilniejszych zmian odpowiada najnowszy raport z badań PBS DGA przeprowadzony na zlecenie On Board Public Relations.

Szanse na rozwój transportu intermodalnego

Według branżowego magazynu "Infrastruktura" przewozy intermodalne stanowią w Polsce zaledwie 1,7% ogólnej wartości ładunków. Dzięki środkom z UE, sytuacja ta powinna się stopniowo zmieniać. Spółka Laude.pl, dzięki uruchomieniu nowoczesnego Centrum Logistycznego zlokalizowanego przy stacji PKP LHS Zamość Bortatycze, chce rozwijać ten segment usług transportowych.
Warto zauważyć, że transport intermodalny w Europie stanowi prawie 10%, zaś np. na Węgrzech przewozy te osiągnęły już 7% udziału w ogólnej wartości ładunków. To kilka razy więcej niż w naszym kraju.

Czas pracy kierowców - wpływ uregulowań prawnych na pracochłonność realizacji przewozów krajowych - cz. 1

Czas pracy kierowców - wpływ uregulowań prawnych na pracochłonność realizacji przewozów krajowych - cz. 2

Czas pracy kierowców - istota
W dobie tak powszechnego korzystania z transportu drogowego, zarówno w celach zarobkowych, jak i gospodarczych (w Polsce w 2008 roku transportem drogowym przewieziono ponad 80% masy towarowej i zrealizowano ponad 60% pracy przewozowej), niezwykle istotną kwestią stało się zapewnienie bezpieczeństwa na drogach. W tym celu uchwalono szereg przepisów dotyczących kierowców zawodowych, by wskazać/nakazać im zachowania odpowiednie (bezpieczne) w danych warunkach. Jedną z ważniejszych dziedzin, jaką regulują przepisy, jest tak zwany "czas pracy kierowców".

Korzyści ze stosowania logistyki w zarządzaniu systemem cywilnego krwiodawstwa w Polsce

Trudności z klasyfikowaniem zastosowań logistyki, posługującej się wiedzą z obszaru niekiedy wykraczającego poza nauki ekonomiczne, jak też uznawaniem nowych obszarów jej stosowania za "logistyczne", zaprzątają część środowiska naukowego. Ich źródłem jest w pewnym zakresie interdyscyplinarny charakter badanych problemów. Zapożyczanie metod badawczych między naukami jest procesem coraz bardziej powszechnym. Pojawiające się nowe zastosowania logistyki, utrwalające się w praktyce i dostarczające nowych uogólnień, są współcześnie faktem, przed którym nie możemy uciec, ani udawać, że nie istnieją. Chodzi tu o tak zwane nieklasyczne, bądź nietypowe zastosowania logistyki, które z czasem zdobywają swoje miejsce wśród logistyk szczegółowych; takie, jak dość już dobrze znana logistyka miasta, czy też logistyka akcji humanitarnych, logistyka w sporcie, w ochronie zdrowia lub szerzej - logistyka społeczna.

Logiści armii rzymskiej

W starożytnym Rzymie kwestorzy zajmowali się administracją i finansami, pełniąc funkcje intendentów armii. Mały sztab kwestorów znajdował się przy imperatorze (głównodowodzącym). Pomocnika - kwestora miał również konsul, dowódca armii polowej. Stanowiska i obowiązki kwestorów są tożsame logistikas - oficerom odpowiedzialnym w armii rzymskiej za sprawy finansowe, zaopatrzenie wojsk w środki materiałowe i ich dystrybucję. Praktycznie wiązało się to z planowaniem tras przejścia legionów tak, aby w miejscu postoju znajdowały się zasoby pozwalające na zaspokojenie potrzeb przemieszczających się wojsk.

Kryzys w światowym przemyśle motoryzacyjnym jako nowe wyzwanie dla logistyki - cz. 3

Kryzys w światowym przemyśle motoryzacyjnym jako nowe wyzwanie dla logistyki - cz. 1

Kryzys w światowym przemyśle motoryzacyjnym jako nowe wyzwanie dla logistyki - cz. 2

Transport indywidualny jest największym emitentem CO2. W latach 1990 – 2004 jego emisja w transporcie UE wzrosła o 26%. Powodem tego jest przyrost przeciętnego ciężaru nowego pojazdu o około 15%, przy jednoczesnym wzroście mocy silnika o około 30%. Jest więc niemal pewne, że popyt na świecie będzie wzrastał na te modele, które są ekonomiczne w eksploatacji i które są napędzane paliwem ekologicznym. Nawet w USA od pewnego czasu ta zmiana zachowania popytu staje się zauważalna. Masowe rynki Chin i Indii będą natomiast długo otwarte przede wszystkim na sprzedaż tanich aut. Nie dziwi zatem fakt stymulowania w ostatnich latach w wielu rozwiniętych krajach badań i wspierania rozwoju mobilności elektrycznej (rozumianej jako eksploatacja samochodów z napędem elektrycznym lub hybrydowym), co wpływa na opcję wzrostową tej nowej technologii w przemyśle motoryzacyjnym. Nawet, gdy ma się świadomość wszystkich problemów związanych z wykorzystaniem tego rodzaju napędu w samochodach. Wysokie koszty produkcji pojazdów i napędów, ograniczona moc baterii, niska maksymalna prędkość i długie okresy ładowania stwarzają problemy hamujące rozwój. Należy jednak wskazać na to, że będą zmieniane nie tylko systemy napędu i źródła energii, lecz także wdrażane lżejsze fotele, nowe koncepcje karoserii i dodatkowe agregaty (na przykład urządzenia klimatyczne). Do roku 2020 udział nowych napędów elektrycznych lub hybrydowych we wszystkich regionach świata wyniesie 20 - 25%. Korzyści z tego odniosą przede wszystkim dostawcy w wyniku przesunięcia procesów w łańcuchach tworzenia wartości (do 75% w roku 2015). Eksperci szacują, że "elektro-flota" w Europie do roku 2020 liczyć będzie nawet ponad 8 mln jednostek. Jeszcze mocniej wzrosną udziały samochodów hybrydowych i z napędem na gaz ziemny, co pozwala na przypuszczenie, że scenariusz udziału 20 do 40% wszystkich europejskich nowych pojazdów z alternatywnym napędem jest prawdopodobny. Techniki konwencjonalne będą oczywiście rozwijane w sposób równoległy, ale stale będzie rósł udział pojazdów elektrycznych, szczególnie w krajach o wysokim poziomie rozwoju.